Z pradawnego grodu Kraka...
...na Festiwal "Katowice - Dzieciom" przybyła "Bajka o szewczyku" Teatru Animacji Falkoshow. Krakowskie przedstawienie to 45 minut znakomitego snucia opowieści.
Są tu: krakowska mieszczanka, król Krak i niezbyt odważni rycerze. Oczywiście występują również główni bohaterowie opowieści, czyli piękna księżniczka (co rycerzy nie chciała), dzielny szewczyk i straszny smok. Jest również plastelinowy baran "nabity" siarką z zapałek i wspaniała skrzynia, która zmienia się w zamek, jaskinię smoka czy też królewską komnatę. To właśnie skrzynia jest "magicznym pudełkiem", za pomocą którego powstaje spektakl. Skrzynia, dzięki tajemnym schowkom oraz różnorodnym możliwościom ustawiania jej, daje animatorowi możliwość kreowania i prezentowania różnych miejsc akcji. Zarazem mamy tu do czynienia z nawiązaniem do teatru prezentowanego na jarmarkach, gdzie za pomocą kilku najprostszych elementów budowany jest magiczny i do tego mobilny świat teatralnej opowieści.
W spektaklu wszystkimi lalkami animuje jeden aktor, który modulując głos, ożywia drewniane postaci. To właśnie one zasługują na szczególną uwagę. Drewniane lalki to dzieło ludowego rzeźbiarza, który je wykonał i pomalował. Te małe rzeźby zyskały możliwość ruchu (głowami i rękami), dzięki "zmechanizowaniu" ich przez Krzysztofa Falkowskiego. Dodatkowym atutem przedstawienia jest muzyka, która raz przenosi widza w świat renesansowego Krakowa, aby innym razem spotęgować nastrój grozy związany z pojawieniem się smoka.
Warto wspomnieć również o "aktualizacjach" i zmianach wprowadzanych do podania. Szewczyk skacze na bungee, wspomniany jest Adam Małysz (a właściwie jego prawdopodobny praprapra... dziadek), natomiast podział królestwa ustalony zostaje "krakowskim targiem".
Jedna z najsłynniejszych polskich legend opowiedziana została w sposób barwny, dowcipny, z przymrużeniem oka. Aktor, wciągając publiczność do udziału w spektaklu, zaczarowuje widzów i to zarówno dzieci, jak i ich opiekunów. Dodatkowo na początku i końcu przedstawienia Falkowski objaśnia niektóre aspekty teatralnego rzemiosła, wprowadzając tym samym element edukacji.
W trakcie trwania spektaklu, kiedy dorośli znów mogą poczuć się dziećmi, ich mali podopieczni z zapartym tchem oglądają wyczarowane na stoliku przedstawienie. A ja muszę przyznać, iż dawno nie oglądam spektaklu, w czasie trwania którego z twarzy nie znikałby mi uśmiech.
Magdalena Czerny
Teatralia Śląsk
1 czerwca 2010
Teatr Animacji Falkoshow w Krakowie
Agnieszka Falkowska
"Bajka o Szewczyku"
reżyseria, inscenizacja, muzyka, wykonanie: Krzysztof Falkowski
lalki: Zdzisław Błosiński
scenografia: Krzysztof Falkowski i Magdalena Siejko
9. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalkowych Katowice-Dzieciom, 29.05-02.06.2010 r.