Lalki nie gęsi - też swój język mają
Przez sześć dni w poznańskim Teatrze Animacji zaprezentowano 17 spektakli teatrów europejskich. Wszystko w ramach 4. Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Współczesnych dla Dzieci i Młodzieży KON-TEKSTY. Sposób przedstawiania był różny. W szerokiej gamie możliwości teatru lalkowego i nie tylko, można było oglądać "teatr rąk", teatr cieni, kukiełki i pacynki oraz teatr, w którym "przestrzeń" budowana była przez fotografię i linię muzyczną.
Praca rąk
"Rękodzieło artystyczne" Teatru Figur z Krakowa, to po prostu spektakl genialny! Podziwiamy w nim (dosłownie) pracę rąk ludzkich. Pięcioro aktorów, pięć par rąk. Dziesięcioro dłoni, które potrafią wyczarować wszystko, mocno oddziałuje na wyobraźnię. Aktorzy mają na sobie czarne stroje i kominiarki, pod którymi widać tylko oczy oraz najważniejsze - białe rękawiczki sięgające łokci. Najważniejsze, ponieważ w spektaklu prezentują się właśnie ręce, swój występ rozpoczynając istnym "wejściem smoka". Ale tu pozostawiam element tajemnicy, zachęcając, by każdy przekonał się sam. Najpierw pokazują kota, potem psa, potem ich zabawę, następnie walkę. Dalej rodzinę w domu, później jadącą samochodem. Rozrabiające dzieci, rozochoconą żonę i niechętnego męża, aż wreszcie wypadek samochodowy i wiele, wiele innych rzeczy. Spektakl jest bardzo energetyczny i niesamowicie pobudza wyobraźnię. Scenografia jest skromna. Składany, prostokątny stół przykryty czarną płachtą oraz średniej wielkości ścianka podzielona na małe kwadraty i przykryta czarnym płótnem stanowią całość dekoracji. Natomiast na warstwę dźwiękową spektaklu składają się odgłosy wydawane przez aktorów. Wzmacniają one emocje, wyrażane przez kreacje dłoni. Podsumowując, temperamentne aktorstwo rąk było wspaniałe.
Jak zabić starszą panią?
Unia Teatr Niemożliwy przybył do Poznania ze stolicy, by zaprezentować swoją sztukę "Drugi pokój". Na jej specyficzny charakter składają się zastosowane zabiegi artystyczne. "Przestrzeń" budują fotografie w duecie z hipnotyczną muzyką. Na średniej wielkości wyświetlaczu widzimy pokój. Panuje półmrok, więc ekran jest głównym centrum światła. Rozpoczyna się rozmowa kobiety i mężczyzny. Słyszymy tylko głosy. Od tej pory, przez cały spektakl będą prowadzić dialog. Głównym tematem ich rozważań jest staruszka, a dokładniej chęć pozbycia się jej. Czy tak bardzo jej nienawidzą? Co nimi kieruje? Można snuć domysły i doszukiwać się odpowiedzi. Istotny jest jednak egoizm, który bije z każdego wypowiadanego przez nich zdania. Obrazy na wyświetlaczu stale się zmieniają. Widzimy tylko cienie, sylwetki postaci. Na ekranie pojawiają się oczy starszej kobiety. Widać po nich, że "słuchają". Unia Teatr Niemożliwy stworzył innowacyjne w swej formie przedstawienie, w którym pierwsze skrzypce grają fotografie, przy akompaniamencie transowej muzyki. Uwagę skupia się natomiast na wypowiadanych, przez niewidoczne postaci, słowach.
Kolorowo i bajkowo
"Wschód i zachód słonia" toruńskiego Teatru Baj Pomorski jest piękną opowieścią dla dzieci. Na scenie występują aktorzy wraz z pluszowymi lalkami, które czasem wyjmują z walizek. Główna bohaterka - Mała Słoniczka postanawia opuścić swoją mamę i wyrusza w świat. Na początku swej podróży zaprzyjaźnia się z Małpkiem. Potem poznają Paskudnego Wielbłąda. Jest on tak paskudny, że przyjaciele postanawiają zadziałać tak, by go zmienić. Wyruszają razem w dalszą podróż w poszukiwaniu Hipopotama, który ma im w tym pomóc. Po drodze spotyka ich wiele ciekawych przygód... Słoniczka potrafi latać, gdy jest szczęśliwa. A smuci się, gdy tęskni za mamą. Jednak cały czas pamięta o jej mądrych radach, a przede wszystkim o tym, jak mama bardzo ją kocha. Scenografia przedstawienia jest nad wyraz kolorowa. Aktorzy mają na sobie kostiumy zwierzęce: słonia, małpki i wielbłąda. Na podłodze leżą skrzynie i walizki, nie brakuje też palm. Aktorzy dają również pokaz swoich możliwości wokalnych. Wpada w ucho piosenka: "Banany i kokosy odmienią nasze losy..." śpiewana przez Słoniczkę i Małpka. Toruńscy artyści stworzyli sympatyczne postaci w tym bardzo klimatycznym przedstawieniu.
To małe to ja
Spektakl "Das kleine Ich bin Ich" został zaprezentowany przez berliński Teatr dla Dzieci i Młodzieży. Małe zwierzątko nie miało pojęcia, kim właściwie jest, a to przecież przykre nie znać własnej tożsamości. Po rozmowach z innymi zwierzętami, 'Małe Ja' odkryło prawdę najważniejszą. Nieważne, jak wygląda - ważne, że po prostu jest! Z racji różnic między językiem niemieckim i polskim, konferansjerzy wprowadzili w spektakl sens całości w formie wierszowanej piosenki:
Ja jestem ja
Ty jesteś ty
Ja nie wiem kim jestem ja
Kręcę się tu, kręcę się tam
I kręcę się tam, kręcę się tu
I ciągle nie wiem kim jestem ja
Oho, już wiem kim jestem ja
Już nie kręcę się to tu to tam
Już się nie kręcę to tam to tu
Bo wiem kim jestem JA.
Wykorzystano lalki z teatru cieni i pacynki. 'Małe Ja' było pacynką, a pozostałe zwierzęta płaskimi lalkami na kijach. Na malutką scenę padał reflektor, który oświetlał konkretne lalki. Aktorzy mówili w swoim języku, gdzieniegdzie wplatając polskie zdania, ale w ogólności obcojęzyczność nie sprawiała problemu w odbiorze.
W kontekście całego festiwalu, prezentowano przeróżne gatunki sztuki. Był on i odkrywaniem nowych wyrazów artystycznych i pozostawaniem przy tradycyjnej formie. Jedno i drugie jest ciekawe, a każdemu widzowi na pewno coś do gustu przypadło.
Patrycja Kowalczyk
Teatralia Poznań
13 lutego 2010
Teatr Figur (Kraków)
"Rękodzieło artystyczne"
reżysera: Filip Budweil
muzyka: Paweł Steczkowski
obsada:
Agnieszka Kolanowska
Alla Maslovskaya
Agata Sroka
Kinga Wilczyńska
Hubert Michalak
Unia Teatr Niemożliwy (Warszawa)
"Drugi pokój - impresja według Zbigniewa Herberta"
inscenizacja i reżyseria: Dorota Anna Dąbek
skróty tekstowe: Wojciech Olejnik i Dorota Anna Dąbek
scenografia: Tomasz Taracha
muzyka: Grzegorz Małkowski
obsada:
Anna Ponieważ (głos)
Dorota Anna Dąbek
Marek Tynda (głos, gościnnie)
Piotr Stec
Teatr Baj Pomorski (Toruń)
SCENA INICJATYW AKTORSKICH
Joanna Klara Teske
"Wschód i zachód Słonia"
adaptacja: Dominika Miękus
inscenizacja: Anna K.Chudek, Dominika Miękus, Mariusz Wójtowicz
reżyseria: Ireneusz Maciejewski
scenografia: Dariusz Panas
muzyka: Bartłomiej Orłowski
teksty piosenek: Joanna Herman
muzykę do spektaklu nagrał zespół DOCTOR FISHER w składzie: Bartłomiej Orłowski, Wojciech Rozmarynowski, Kuba Fiszer
oraz chór: Olek Różanek, Asia Orłowska, Sławek Witkowski, Piotrek Klimek
obsada:
Anna K. Chudek
Dominika Miękus
Mariusz Wójtowicz
prapremiera: 24 maja 2009 r.
Das Weite Theater für Puppen und Menschen (Berlin, Niemcy)
Teatr Dla Dzieci i Młodzieży (Berlin, Niemcy)
Mira Lobe
"To małe to ja"
("Das kleine Ich bin Ich")
reżyseria: Torsten Gesser
muzyka: Antje Jeckstädt
lalki: Freda Winter
obsada:
Irene Winter
Martin Karl
Torsten Gesser
IV Międzynarodowy Festiwal Sztuk Współczesnych dla Dzieci i Młodzieży Kon-Teksty, Teatr Animacji Poznań, 16.11-21.11.2009 r.