zwykła czcionka większa czcionka drukuj
szukaj

Szumy w głowie

Teatr Dada von Bzdülöw był kolejnym zespołem, który zaprezentowano na Międzynarodowych Spotkaniach Teatrów Tańca w Lublinie, odbywających się w tym roku pod hasłem "Osobowości". To grupa goszcząca tu na pierwszej edycji festiwalu i wielokrotnie powracająca. Tym razem pokazała świetne "Caffe Latte", czyli rzecz, gdzie tańca jest niemal tyle, co zawartości prawdziwej kawy w tytułowym napoju, co wcale nie znaczy, że był on zły. Wręcz przeciwnie, był po prostu pyszny!

Caffe Latte TEATR DADA VON BZDULOW i SZAZA

"Caffe Latte" jest spektaklem pozbawionym dystansu między artystami i widzami. Leszek Bzdyl na początku grzecznie wita zgromadzonych, przejmując rolę gospodarza wspólnie spędzanego wieczoru. Zwraca się wprost do widowni, przedstawiając w skrócie program występu, pokazując, jak luźną i pełną improwizacji będzie miał on strukturę. Publiczność siedzi blisko na krzesłach otaczających scenę, co sprzyja dobremu kontaktowi. Dzięki temu, gdy pojawia się delikatna muzyka Pawła Szamburskiego i Patryka Zakrockiego, czyli warszawskiego duetu SzaZa, wytwarza się luźna i swobodna atmosfera.

Caffe Latte TEATR DADA VON BZDULOW i SZAZA

Na spektakl składa się kilka pełnych humoru i absurdu scen, przeplatanych tańcem Kasi Chmielewskiej i Leszka Bzdyla. Pojawia się tu nakręcanie pozytywki, czytanie fragmentów z przyniesionej książki dotyczącej filozofii i opowieści biblijne o wieży Babel Bzdyla, szamańskie usypywanie górki z ziemi i jej podpalanie przez Chmielewską i wiele innych szalenie dziwnych sytuacji. Ważni na scenie są Paweł Szamburski, grający na klarnecie i saksofonie, oraz Patryk Zakrocki ze swoimi skrzypcami, ponieważ muzyka nie jest tu jedynie tłem dla całości, ale równoważnym wobec pozostałych elementem przedstawienia. Muzycy nie ograniczają się tylko do tworzenia dźwięków przy pomocy instrumentów. Niezwykła jest scena, gdy Leszek Bzdyl i Patryk Zakrocki pocierają głowami o mikrofony, a w wyniku zetknięcia włosów z twardą powierzchnią powstają oryginalne odgłosy słyszane w głośnikach. Okazuje się, że tancerz "szumi po bałtycku", a muzyk "szura po mazowiecku". Szumieć i szurać próbowali też brwiami i brodą. Dialog wywiązujący się podczas tej sytuacji wywołał szczere rozbawienie widowni oraz szum w głowie Bzdyla. Zakrocki pokazuje też swój muzyczny talent, gdy udowadnia, że potrafi grać na skrzypcach niezależnie od pozycji, jaką zajmuje jego ciało. Jest bezlitośnie ciągany po podłodze i szarpany przez Bzdyla, całkowicie mu się poddając, a mimo to każdą nutę udaje mu się zagrać czysto i nawet na chwilę nie przerwać. Swój moment ma też Paweł Szamburski, gdy Chmielewska tańczy z oczyma zawiązanymi szarfą, a jej ruch dyktowany jest jedynie dźwiękami saksofonu. Pokazuje to, jak wielkim zaufaniem tancerze i muzycy cieszą się wzajemnie.

Caffe Latte TEATR DADA VON BZDULOW i SZAZA

Epizody z tańcem Kasi Chmielewskiej i Leszka Bzdyla prezentują bardzo lekki i łagodny styl poruszania się. Ich solówki oraz taniec w parze to może niezbyt oryginalna choreografia, jednak miła dla oka ze względu na znakomite wykonanie. Cały ich talent pokazuje zwłaszcza finałowy taniec w parze z dużymi elementami improwizacji, gdy widać, jak ich ciała wzajemnie świetnie się rozumieją. Aż żal, że tańca w tym spektaklu jest tak mało.

Niestety wypicie całej "Caffe Latte" trwa bardzo krótko. Dzięki ciągłym zmianom na scenie nawet nie zauważa się upływu czasu, i gdy na końcu spektaklu brzmią gromkie brawa dla tancerzy i muzyków, nikomu nie chce się jeszcze opuszczać sali w lubelskich Warsztatach Kultury. Chciałoby się jeszcze chociaż jeden łyk.

Było to niezwykle miłe spotkanie z Teatrem Dada von Bzdülöw i duetem SzaZa, rozpieszczające nasze zmysły wzroku i słuchu. Chciałabym częściej spotykać z nimi przy takiej kawie... Spektakl potwierdził tym samym, że artyści mają pełne prawo pojawić się na lubelskich jubileuszowych MSTT jako OSOBOWOŚĆ.

Wioleta Rybak
Teatralia Lublin
5 grudnia 2011

Teatr Dada von Bzdülöw i SzaZa (Gdańsk, Warszawa)
"Caffe Latte"
Teatr Dada von Bzdülöw (taniec): Katarzyna Chmielewska, Leszek Bzdyl
SzaZa (muzyka): Paweł Szamburski, Patryk Zakrocki
kostiumy: Kasia Piątek
reżyseria świateł: Michał Kołodziej
premiera: 18 grudnia 2009 r.
XV Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca, 5-13 listopada, Lublin.

© "teatralia" internetowy magazyn teatralny 2008 | kontakt: | projekt i administracja strony: | projekt logo:
SITEMAP