Porozmawiajmy
W programie dziesiątej edycji Festiwalu Ciało/Umysł, którego tegorocznym hasłem przewodnim jest historia, znalazło się miejsce zarówno na dialog z tradycją tańca uosobioną przez folklor, jak i na kameralne przedstawienie o rozmowie, opowiadaniu historii i języku.
Co z tym folkiem?
Punktem wyjścia dla twórców "Folk? A ja się nie zgadzam" było pytanie, czym dzisiaj dla młodych tancerzy jest folklor, na ile może być on inspirujący dla współczesnego teatru tańca. Folklor rozumiany nie tylko jako ludowy taniec, lecz także to wszystko, co się z nim wiąże: tradycja, wspólnota, polskość, zamknięte formy. Ta pierwsza refleksja zaprowadziła autorów spektaklu dużo dalej - pokusili się oni o przedstawienie portretu pokolenia młodych Polaków.
Na "Folk?" składają się w głównej mierze solowe etiudy czworga tancerzy: trojga Polaków (Izabela Szostak, Karol Tymiński, Rafał Dziemidok) i Japonki Takako Matsudy. Solówkom Polaków towarzyszy głos z offu, nagrania, w których opowiadają o sobie, dlaczego wybrali akurat taniec, co jest dla nich ważne, do czego dążą. Chociaż ich drogi do tańca były różne, wyłania się z tych historii dosyć jednorodny obraz ludzi pielęgnujących swój indywidualizm, nieco ekshibicjonistycznych, dążących do samorealizacji i nastawionych na sukces, który wymaga poświęceń. Indywidualność tancerzy została podkreślona również w scenach, w których pojawiają się razem. Przechodzą obok siebie, mijają się, nie przerywając swojego własnego występu. Dystans między postaciami widać także w oszczędnym tańcu Izabeli Szostak - gdy zbliża się do japońskiej tancerki, jej ruchy wydają się niedokończone, tak jakby tuż przed nawiązaniem z nią kontaktu, wycofywała się. Okazuje się, że zdecydowaną interakcję umożliwia jedynie agresja. Tancerze siadają naprzeciwko siebie, obrażają się wzajemnie, wyrzucają z siebie siarczyste wyzwiska, a przeplatają je fragmentem piosenki znanej z papieskich pielgrzymek. Jakby chcieli nam wykrzyczeć polską hipokryzję, zbudowaną na frustracji, ksenofobii i powierzchownym katolicyzmie - to akurat diagnoza ani odkrywcza, ani szczególnie głęboka.
Na uwagę zasługują za to a la ludowe kostiumy tancerzy (autorstwa Gwena van Den Eijnde), które są zabawnym pastiszem tradycyjnych strojów ludowych i podkreślają dystans twórców wobec folkloru w kiczowatym, komercyjnym wydaniu. Ironia wyczuwalna jest również, gdy tancerze kłaniają się i dziękują za oklaski, parodiując pozy znane z występów chociażby zespołu tańca Mazowsze.
W całym przedstawieniu najbardziej wyróżnia się występ Takako Matsudy. Jej solówka zamienia się w zabawę z maleńką córką, która nagle wbiega na scenę i domaga się uwagi. Nawet taniec nie jest w stanie rozerwać czy choćby rozluźnić, najmocniejszej więzi - między matką a dzieckiem. Matsuda również jako jedyna pozbawiona jest ironii czy cynizmu. Opowiada o swoim polskim ślubie i weselu ze szczerą radością i sympatią, a w typowo polskich zwyczajach czy biesiadnych przyśpiewkach, które w nas wywołują niekiedy zażenowanie, odkrywa pewien urok. Dostrzega w folklorze to, co najczystsze - poczucie wspólnoty.
Twórcy przedstawienia zdecydowanie odżegnują się od zamkniętej konwencji narzuconej folklorowi, wyśmiewają jej kiczowatość i sztuczność. Ciekawe jest jednak to, że pomimo tak silnej chęci odejścia od folku, w końcu do niego powracają i w ostatniej scenie dają się na moment porwać wspólnemu, radosnemu ludowemu tańcowi (czy raczej wariacji na jego temat). Zgadzają się na folk - ale wyłącznie na własnych zasadach.
Między słowami
Niemka Jolika Sudermann i Szwedka Alma Söderberg przejechały kawał świata i przeszły ciekawą drogę artystyczną, zanim spotkały się w Amsterdamie i postanowiły zrealizować wspólnie projekt, w którym połączą swoje fascynacje tańcem, muzyką i słowem. W kameralnym przedstawieniu "A talk" właśnie zainteresowanie muzycznością języka jest najbardziej wyczuwalne. Artystki pracę nad spektaklem rozpoczęły od nagrywania kamerą swoich rozmów i monologów, obserwowały wzajemnie swoją mimikę twarzy, gesty, sposób opowiadania. Na tej bazie powstał kilkunastostronicowy scenariusz, mocno następnie okrojony na potrzeby występu.
Wszystko zaczyna się od rytmu, wybijanego przez artystki jeszcze nim widownia zgromadzi się w sali. To zapowiedź swego rodzaju koncertu, który nas czeka. Muzyka została skomponowana z dźwięków wydawanych podczas rozmowy, ze zlewających się fraz, z zająknięć, powtórzeń, chrząknięć i ciszy, tego wszystkiego, co wydarza się między słowami, a bywa uważane za słabość czy rysę. Przez twórczynie spektaklu zostało potraktowane z wyrozumiałością i przymrużeniem oka. Opowiadane symultanicznie krótkie historie o zakochaniu i grze w piłkę nożną, zdania powtarzane tak intensywnie aż powstanie z nich piosenka, spontaniczne small talk z publicznością - to wszystko złożyło się na błyskotliwe i zabawne przedstawienie o komunikacji między ludźmi i sile drobnych gestów, tak uniwersalnych, że zrozumiałych pod każdą szerokością geograficzną, niezależnie od języka, jakim się posługujemy. A występ artystek, podobnie jak każdy dobry koncert, ani na moment nie stracił swojego rytmu.
Agata Jastrzębska
Teatralia Radom
3 października 2011
Kozak/Rowiński (Polska)
"Folk? A ja się nie zgadzam"
koncepcja, choreografia: Edyta Kozak
reżyseria: Roland Rowiński
kostiumy: Gwen van Den Eijnde
choreografia i wykonanie: Izabela Szostak, Karol Tymiński, Rafał Dziemidok, Takako Matsuda
światła: Ewa Garniec
video: Tomasz Karpowicz
produkcja: Fundacja Ciało/Umysł, MASA
koprodukcja: Fundacja Burdąg, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Open Latitudes (Latitudes Contemporaines-Lille, Les Halles - Bruxelles, L'Arsenic - Lausanne, Le Manege-Mons/Maison Folie, Festiwal Ciało/Umysł), w ramach programu Kultura Unii Europejskiej
partnerzy: Katedra Mody - Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie, A-I-R Laboratory, Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie
premiera: 24 września 2011 r.
Sudermann & Söderberg (Niemcy/Szwecja)
"A talk"
koncepcja, choreografia, wykonanie: Jolika Sudermann, Alma Söderberg
współpraca artystyczna: Igor Dobričić, Martin Nachbar
światła: Erik Gramberg, Tilo Schwarz
menedżer produkcji: Stephanie Lühn
producent: Hetveem Theater Amsterdam
koproducent: Zeitraumexit Mannheim, FFT Düsseldorf
wsparcie: Tanzfabrik Berlin
10. Międzynarodowy Festiwal Tańca Współczesnego Ciało/Umysł, 17.09-02.10.2011 r., Warszawa.