zwykła czcionka większa czcionka drukuj
szukaj

Festiwal Teatru Nie-Złego w Legnicy. Dzień drugi

Kolejny festiwalowy dzień rozpoczął się od przedstawienia dla najmłodszych.

Lalkarze z litewskiego Teatru Lėlė pokazali historię małego chłopca, którego zapracowani rodzice nie poświęcają mu wystarczającej uwagi ani sobie nawzajem. Dziecko nie rozumie, co się stało, że mama i tata nieustannie się kłócą. Rozwiązaniem zagadki, jaka pojawia się w dziecinnym umyśle, jest brak kojącej muzyki z pozytywki grającej w domu rodzinnym w najlepszych czasach, kiedy rodzice się kochali, a on sam był szczęśliwy. Wyrusza więc na swoim rowerku, by przywrócić grającą zabawkę do życia, a swojej rodzinie przypomnieć radosne dni.

Pozytywka TEATR LELE Wilno

Lalkarze nie mówili po polsku, więc spektakl stał się pewnego rodzaju eksperymentem - czy mimo tej przeszkody język teatru stanie się zrozumiały dla widowni, szczególnie najmłodszej? Przed rozpoczęciem przeczytano streszczenie fabuły "Pozytywki". Trzeba jednak wierzyć w moc języka ciała, gestu, ruchu, w znak, symbol, w siłę prostej scenografii i naiwnych lalek. Było coś magicznego w występie Litwinów, co bawiło młodszą część widowni, a starszą przeniosło w nieskomplikowany i czarodziejski świat dziecięcych wyobrażeń.

Wieczorem festiwalowa publiczność przeniosła się do starych zabudowań gdzieś w głębi klimatycznego Zakaczawia. Opuszczoną halą zawładnęli niepodzielnie świetni aktorzy z zakopiańskiego teatru, wprawiając w życie poemat Juliana Tuwima.

Bal w operze TEATR IM. WITKACEGO Zakopane

"Bal w operze" to według wielu najlepsze dzieło pisarza, obnażające brutalnie obraz społeczeństwa i rzeczywistości przedwojennej. Tuwim opisuje w nim huczny bal, będący w zasadzie festiwalem rozpasania chuci, szaleńczej zabawy, gorszących scen. Kpi z hipokryzji, chciwości, egzaltacji, ideologii. Język poematu jest wspaniały, barwny, pełno w nim neologizmów, onomatopej i zabawy słowem. Niestety nie do końca udało się przenieść na scenę te Tuwimowskie strofki i włożyć je w usta aktorów tak, aby całość była czytelna dla widza. Scenariusz był ewidentnym mankamentem spektaklu. Widzowie mogli się gubić w akcji, w wypowiadanych kwestiach. Na całe szczęście aktorzy nadrabiali genialną grą - byli żywi, prawdziwi, z niesamowitą energią wyginali się w ekstazie tańca i ruchu. Wielkie brawa dla każdego z osobna, bo nikt tu nie odstawał. W tle, aby stworzyć wiarygodną atmosferę balu, na żywo grał wspaniały zespół jazzowy - żadnej muzyki z offu. Sądzę, że warto pojechać do Zakopanego, do Teatru Witkacego, by zobaczyć, na co jeszcze stać ten znakomity zespół aktorski.

Adam Jędrychowski
Teatralia Wrocław
30 września 2011

Teatr Lėlė (Wilno)
"Pozytywka"
na podstawie bajki W. Odojewskiego "Miasteczko w tabakierce"
scenariusz: Nijole Indriunaite
scenografia i reżyseria: Julija Skuratova
opieka reżyserska: Rimantas Driežis
muzyka: Irmantas Jankaitis

Teatr im. Witkacego (Zakopane)
"Bal w operze"
wg poematu Juliana Tuwima
reżyseria: Andrzej Dziuk
scenografia i kostiumy: Jan Polewka
kostiumy damskie: Anna Wittich-Wrona
choreografia: Grzegorz Suski
muzyka: Jerzy Chruściński
asystent reżysera: Jacek Zięba-Jasiński
występują: Joanna Banasik, Dorota Ficoń, Adrianna Jerzmanowska, Katarzyna Pietrzyk, Jaga Siemaszko, Andrzej Bienias, Bartłomiej Chowaniec, Krzysztof Łakomik, Krzysztof Wnuk, Marek Wrona
zespół muzyczny: Maciej Adamczak (kontrabas),Tomasz Kudyk (trąbka), Marek Olma (perkusja), Jan Pilch (instrumenty perkusyjne), Przemysław Sokół (trąbka), Leszek Szczerba (saksofon)
premiera: 26 lutego 2005 r.

Festiwal Teatru Nie-Złego, Legnica, 22-25 września 2011 r.

© "teatralia" internetowy magazyn teatralny 2008 | kontakt: | projekt i administracja strony: | projekt logo:
SITEMAP