Rozmowy przy kieliszku
Powszechnie wiadomo, że Polacy to alkoholicy i złodzieje, szczególnie samochodów. Do tego są zacofanymi i wiecznie marudzącymi rasistami, nie do pokonania w narzekaniu i cierpieniu. Interesowni, niedelikatni, zafascynowani wszystkim, co niepolskie. Opisy tego typu można przywoływać w nieskończoność, ale tu się zatrzymam, ponieważ recenzja dotyczy spektaklu o zupełnie innym narodzie.
Chociaż nie jestem pewna, czy o tak całkiem innym. Rosja - jakby na to nie spojrzeć, również kraj słowiański, a słowiańska dusza jest czymś wyjątkowym. Państwo ogromne, przestrzenie niezmierzone, zróżnicowany klimat, a mentalność jakoś tak dziwnie do polskiej podobna. Z uwagi na geograficzną i historyczną bliskość, kontakty obu narodowości miały miejsce niemalże od zawsze - zarówno w wymiarze pozytywnym, jak i negatywnym. Dzięki temu powstało i zakorzeniło się wiele stereotypów w świadomości mieszkańców obu państw. Ale kto je tak naprawdę tworzył? Czy nasze myślenie o Rosjanach różni się znacznie od ich myślenia o nas lub o nich samych?
Na podstawie "Encyklopedii duszy rosyjskiej" można wywnioskować, że nie. Ten kameralny spektakl rozgrywa się dosłownie na rurze z gazem na tle pewnej bardzo znanej nazwy wyświetlonej na ścianie. W scenerii gazociągu starszy Rosjanin spotyka się z młodszym i przy wódeczce zaczynają niewinną dosyć rozmowę, przekształcającą się z czasem w próbę ustalenia, czym tak naprawdę jest ta słynna dusza rosyjska, o której śpiewają bardowie i piszą prozaicy. I tak sobie dyskutują, pijąc coraz więcej, a ich dywagacje przerywane są tematycznymi projekcjami. Przedstawienie jest świetnie zmontowane, momentami jest naprawdę zabawne (szczególnie w zakończeniu), chwilami może zbyt wulgarne, brawurowo zagrane, jednak mimo wszystko coś w nim zgrzyta i przeszkadza. Nie daje mi spokoju wrażenie, że pod ciekawym opakowaniem w postaci wymienionych elementów nie kryje się nic, czego bym wcześniej nie słyszała. Twórcy mnożą, kumulują wszelkie zasłyszane od Rosjan i o Rosjanach stereotypy, które każdy z nas dobrze zna, przynajmniej jeśli wychowywał się na dowcipach z serii "był sobie Niemiec, Rusek i Polak", o tyle przez rodaków uwielbianych, o ile to wschodni sąsiedzi wychodzili w nich na głupszych.
Wracając do początku: o Polakach też znamy wiele szufladkujących nas opinii, określających nas za granicą, ale jakoś nikt dotąd nie wpadł na pomysł, żeby sklecić z nich spektakl. A przynajmniej nie taki, który jedynie stereotypy wymienia, nie bawiąc się nimi, nie ustosunkowując się do nich, nie zderzając ich z niczym. Wielka szkoda, ponieważ byłaby to szansa na mądre i nowoczesne w myśleniu przedstawienie, a powstało takie, z jakiego wychodzi się wzbogaconym o kolejne zasłyszane gdzieś "funkcjonujące w świadomości społecznej uproszczone i zabarwione wartościująco obrazy rzeczywistości" (cytat za Słownik Języka Polskiego PWN).
Marcelina Nowakowska
Teatralia Kraków
Nr 15 (15)
16 kwietnia 2012
Teatr Nowy (Kraków)
"Encyklopedia duszy rosyjskiej"
według Wiktora Jerofiejewa
reżyseria: Tomasz Kireńczuk i Piotr Sieklucki
dramaturgia: Tomasz Kireńczuk i Piotr Sieklucki
scenografia: Łukasz Błażejewski
muzyka: Fiodor Kaszelnikow
światło: Marek Kutnik
obsada: Edward Linde-Lubaszenko, Piotr Sieklucki
premiera: 26 listopada 2010 r.