Aktor demoniczny

Zaczynał od skrzypiec. Później była szermierka. Do krakowskiej PWST trafił przypadkiem, ale granie stało się jego życiową pasją - dopóki wykonywanie zawodu uniemożliwiła mu postępująca choroba Alzheimera. Marek Walczewski zmarł 26 maja w Warszawie, w wieku 72 lat.

Urodził się 9 kwietnia 1937 roku w Krakowie. Jego wszechstronne zainteresowania nie ograniczały się bynajmniej do muzyki i sportu - od dziecka również bardzo dobrze rysował. Człowiek-orkiestra ostatecznie zdecydował się na aktorstwo. Po studiach trafił do Teatru im. Słowackiego, który w 1964 roku zamienił na Stary Teatr. Przełomem okazała się przeprowadzka do Warszawy w 1972 roku. Grał kolejno w Teatrze Współczesnym, Ateneum i Studio. Równocześnie, przez prawie 30 lat, pojawiał się na deskach Teatru Dramatycznego, z którym zmuszony był rozstać się w 2004 roku, z powodu narastających problemów ze zdrowiem. Z widzami teatralnymi pożegnał się rolą kardynała Spadoliniego w "Wymazywaniu" w reżyserii Krystiana Lupy.

Marek Walczewski

Marek Walczewski na uroczystości wręczenia Feliksów

Jego karierę silnie naznaczyły spotkania z dwoma wielkimi reżyserami - Jerzym Jarockim i Jerzym Grzegorzewskim. U pierwszego kreował Henryka w "Henryku IV" (1965), Benię Krzyka w "Zmierzchu" Babla (1966), Postumusa w "Cymbelinie" (1967), Wierszynina w "Trzech siostrach" (1969), Scurvego w "Szewcach" (1971), Leona w "Matce" (1972), Edgara w "Królu Learze" (1971). W latach 80. występował natomiast w większości spektakli Grzegorzewskiego podczas jego dyrekcji w Studio. Ponadto współpracował w Konradem Swinarskim, Maciejem Prusem, Gustawem Holoubkiem, Zygmuntem Hübnerem, Józefem Szajną. Duża różnorodność ról świadczy o wszechstronności i zdumiewającej zdolności metamorfozy. Jednocześnie każdej odtwarzanej postaci nadawał własny, indywidualny rys. Wynikał on z niepokojącej fizjonomii - charakterystycznego spojrzenia, łysiny jako znaku rozpoznawczego i sposobu bycia na scenie: gorączkowości, poziomu energii graniczącej z szaleństwem.

Grał również w filmach. Pamiętamy go w "Weselu", "Ziemi obiecanej", "Pasażerce", "Kingsajzie", "Dolinie Issy", "Cudzoziemce", "Ubu królu". Młodsi widzowie znają go dzięki roli Stępnia w serialu "13 posterunek". Ostatni raz na ekranie pojawił się w 2004 roku. W "Ono", adaptacji powieści Doroty Terakowskiej w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej zagrał chorego na Alzheimera ojca głównej bohaterki.

Anna Byś
Teatralia Warszawa
30 czerwca 2009

Pożegnanie Marka Walczewskiego

© "teatralia" internetowy magazyn teatralny 2008 | kontakt: | projekt i administracja strony: | projekt logo:
SITEMAP