"Oresteja" jednoznaczna... ?

Jan Klata w "Orestei" dokonuje uwspółcześnienia trylogii antycznej Ajschylosa, przedstawiając tym samym swoją refleksję nad obecną kondycją człowieka i kultury. Oryginalny tekst dramatu oraz jego nastrój uległy modyfikacji. Zmiany te przejawiają się głównie w sferze estetycznej, której specyficzny charakter wydaje się być konsekwencją konkretnej wizji świata.

Środki wyrazu, stosowane w spektaklu, odwołują się w dużej mierze do popkultury (szczególnie w końcowych partiach sztuki). Orestes, który zgodnie z mitem udaje się do wyroczni, u Klaty uczestniczy w pewnego rodzaju show, Apollo natomiast pojawia się jako gwiazda kultury masowej. "Oresteja" w takiej konwencji przywodzi na myśl tezę z książki J. Steinera "Śmierć tragedii". Autor twierdzi, iż obecnie nie mamy dostępu do "prawdziwej tragedii" w rozumieniu Greków, gdyż nie pojmujemy świata w kategoriach eschatologicznych: losu, przeznaczenia, wiecznego potępienia, zbawienia. Stąd wyrocznia, jako część świata odwołującego się do transcendencji, zostaje zastąpiona realiami koncertu, telewizyjnego show, pozostającymi jedynie na poziomie doczesności. Niemożliwość wskrzeszenia wysokich wartości wydaje się być również podkreślana przez sposób gry Piotra Głowackiego (Orestesa). Orestes nie jest wyrazistą, heroiczną postacią, a jedynie słabą osobowością, powtarzającą gesty i słowa po Elektrze (Anna Radwan-Gancarczyk). Dodatkowo sceny mordów są pozbawione grozy: Orestes, poruszający się w sposób mechaniczny, odziany w foliową pelerynę, trzymający w dłoni zakrwawioną siekierę, podąża w głąb sceny, aby dokonać zemsty. Obu scenom zabójstw - Agamemnona (Jerzy Grałek) i Kassandry, a następnie Klitajmestry (Anna Dymna) i Aigistosa (Juliusz Chrząstowski) - towarzyszy głośna, nachalna, muzyka, która jest pewnego rodzaju metaforą okrucieństw, do oglądania których widzowie nie zostali dopuszczeni.

Oresteja TEATR STARY Kraków

"Oresteja"

Tę klarowną i jednocześnie jednostronną interpretację sztuki, jako głos na temat przemian wartości i kultury, zaburza monolog Kassandry. Ten fragment spektaklu jest utrzymany w odrębnej estetyce i odwołuje się do innego rodzaju wrażliwości. Nastrój tej sceny wydaje się być budowany konsekwentnie i precyzyjnie, nie jest to kolejny gwałtowny efekt, który nagle pojawia się, po to by tak samo momentalnie zniknąć. Podobny, w stopniowym tworzeniu napięcia, jest obraz Elektry tajemniczo wynurzającej się z gęstej mgły, ciągnącej za sobą gruby sznur, którego końca nie jesteśmy w stanie dostrzec. Po dłuższej chwili z oparów wyłania się bezwładny korpus.

Monolog prorokini jest jednym z ciekawszych elementów spektaklu. Kassandra pojawia się na scenie, pogrążonej w ciemnościach, rozjaśnianej jedynie przez poświatę znad płonących ruin Troi. Dostrzegamy osamotnioną postać, przerażoną i wielce strudzoną zarazem. Ogromnym nakładem sił próbuje wydobyć z siebie głos. Udaje się jej jedynie wyartykułować okaleczone, pojedyncze słowa, które nie składają się w żadną całość. Czy jest to scena, która ma nas odnieść myślami do deklarowanej już dawno "śmierci tragedii", a więc do śmierci eschatologii? Czy może inna kwestia jest tu poruszona - możliwości wyrażania traumatycznych przeżyć, opisania makabrycznych wizji? Czy jest to materia, której podoła język?

"Oresteja" Jana Klaty jest spektaklem, który ciężko opisać w sztywnych kategoriach. Pojawiają się elementy, które nie pozwalają jednoznacznie określić przyjętej estetyki czy zabiegów reżyserskich. Wedle gustu można uznać to, albo za brak konsekwencji, co rzutowałoby na spójność spektaklu, albo odnaleźć w tym przejaw interesującego myślenia, wzbraniającego się przed ostatecznym dopowiedzeniem, zdefiniowaniem.

Małgorzata Kościelska
Teatralia Kraków
6 grudnia 2008

Stary Teatr w Krakowie
Ajschylos
"Oresteja"
przekład: Maciej Słomczyński
adaptacja: Iga Gańczarczyk, Jan Klata, Anna Włodarska
reżyseria: Jan Klata
opracowanie muzyczne: Jan Klata, Rafał Kowalczyk
scenografia i reżyseria światła: Justyna Łagowska
kostiumy: Mirek Kaczmarek
ruch sceniczny: Maćko Prusak
asystent reżysera: Anna Włodarska
obsada:
Klitajmestra - Anna Dymna
Agamemnon - Jerzy Grałek
Kassandra - Małgorzata Gałkowska
Aigistos - Juliusz Chrząstowski
Elektra - Anna Radwan-Gancarczyk
Orestes - Piotr Głowacki
Obywatel 1 - Bolesław Brzozowski
Obywatel 2 - Piotr Grabowski (gościnnie)
Obywatel 3 - Andrzej Kozak
Obywatel 4 - Jacek Romanowski
Obywatel 5 - Magda Jarosz
Apollo - Błażej Peszek
Atena - Anna Radwan-Gancarczyk
Megajra - Ewa Kolasińska
Tejsifone - Ewa Kaim
Alekto - Małgorzata Gałkowska
premiera: 25 lutego 2007 r., Duża Scena

© "teatralia" internetowy magazyn teatralny 2008 | kontakt: | projekt i administracja strony: | projekt logo:
SITEMAP