Marionetkowy spektakl medialny
Dzisiaj w Teatrze Polskim we Wrocławiu najbardziej oczekiwana premiera sezonu - "Lalka" na motywach powieści Bolesława Prusa. Apetyty na spektakl są tym większe, im skrzętniej pilnowana jest tajemnica na temat przedstawienia.
Na środę 17 grudnia Teatr Polski zaprosił przedstawicieli mediów na "próbę prasową". Przybyli dziennikarze i fotoreporterzy z największych redakcji, pojawili się także widzowie zachęceni intrygującym newsletterem. Wszyscy cierpliwie czekali na prezentację choć kilku kluczowych scen i dobre okazje do tego, by zrobić zdjęcia. Bo czym jest "próba prasowa", każdy przecież wie.
Niestety, Teatr Polski zaserwował nam lichą, półgodzinną i wychwalającą siebie pod niebiosa konferencję prasową. Krzysztof Mieszkowski, dyrektor naczelny i artystyczny, o "Lalce" mówił stosunkowo krótko: "Książka jest tekstem mitycznym. Jestem przekonany, że to przykład literatury, którą wszyscy znają dzięki telewizji. I właśnie na serialu czy na filmie myślenie o "Lalce" się kończy". Dodał jeszcze: "Mam nadzieję, że nasz spektakl będzie budził emocje, tak jak emocje budzi "Lalka" ". Dalej Krzysztof Mieszkowski wyliczał sukcesy teatru w mijającym roku, przedsięwzięcia i laury, których ze względu na nieprzyległość do tematu nie będę tu wymieniać, a o których przeczytać można zarówno na stronie internetowej teatru, jak i w łatwych do zdobycia materiałach promocyjnych. Nihil novi, chciałoby się powiedzieć.
Niestety, rozczarowała także sama "próba". Zaprezentowano tylko kilkudziesięciosekundowy fragment sceny kwestowania w kościele. Na moment pokazał się bohater, Stanisław Wokulski, którego gra Bartosz Porczyk. Po tym rozbudzeniu apetytów zapalono światła i bocznym wejściem wkroczyła Kinga Preis (Izabela Łęcka), zachęcająca widownię do wpłat na rzecz Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci. Związek wydawał się logiczny, ale "próba" wciąż nie była tym, na co czekaliśmy. Na koniec na scenie pojawili się wszyscy bohaterowie i zaprezentowali się publiczności jak modelki na wybiegu, nie dając szans fotoreporterom na uchwycenie sensownych układów. Cóż, potem nie było już nic oprócz możliwych pytań do reżysera Wiktora Rubina.
"Lalka" budzi ogromne zainteresowanie, o premierze głośno jest nawet w mediach ogólnopolskich. Niestety, czego można się po spektaklu spodziewać, dowiemy się dopiero dzisiaj, podczas premiery.
Marta Wąsik
Teatralia Wrocław
20 grudnia 2008
Teatr Polski we Wrocławiu
"Lalka"
na motywach powieści Bolesława Prusa
utwór sceniczny: Jolanta Janiczak i Wiktor Rubin
reżyseria: Wiktor Rubin
dramaturgia: Jolanta Janiczak i Piotr Rudzki
scenografia i reżyseria światła: Mirek Kaczmarek
kostiumy: Mirek Kaczmarek i Małgorzata Matera
muzyka: Piotr Bukowski
ruch sceniczny: Maćko Prusak
koordynator projektu: Hanna Frankowska
obsada:
Izabella: Kinga Preis
Wokulski: Bartosz Porczyk
Prezesowa, Helunia: Krzesisława Dubielówna
Krzeszowska: Dominika Figurska
Stawska: Katarzyna Strączek
Rzecki, Model: Michał Chorosiński
Suzin, Wysocki, Starski: Adam Cywka
Baron Dalski: Marian Czerski
Węgiełek, Książę: Mariusz Kiljan
Szlangbaum, Krzeszowski: Rafał Kronenberg
Mraczewski, Anonim 1, Model: Michał Mrozek
Lisiecki, Anonim 2, Model: Andrzej Wilk
Łęcki: Wojciech Ziemiański
Pasażerowie: Magdalena Kabata, Ewa Wilk / Piotr Rudzki
Gospodarz / Posłaniec: Mieczysław Paska
premiera: 20 grudnia 2008 r.