Jutro s³oñce b³y¶nie... mo¿e
Ma³y, szary, cyniczny cz³owiek w wielkim mie¶cie i gorzki posmak wielkiej mi³o¶ci. My i oni. My, którzy czujemy za du¿o, i oni, którzy czuj± tak niewiele. To wszystko wyra¼nie czuæ by³o tamtego deszczowego wieczoru, gdy na peron przyjecha³ on - Andrzej Bursa.
Spektakl plenerowy, który ogl±daæ mogli¶my w ramach festiwalu "Niewinni Czarodzieje", na peronie Poczty G³ównej, ukazuje wycinek z ¿ycia poety. Co ciekawe, aktorzy (a jest ich troje) pos³uguj± siê tylko s³owami jego wierszy. Daje to zachwycaj±cy, wyj±tkowo spójny efekt. Choæ nieco przygnêbiaj±cy. Bo có¿ jest w ¶wiecie Bursy? Smutek, ¿al, a przy tym nienasycenie, niecierpliwo¶æ i niegasn±cy ¿ar. Brak szczê¶cia, brak mi³o¶ci, brak ciep³a. Brak sensu.
Postaæ Bursy elektryzuje. Poci±ga. Jest z³y, gorzki, w¶ciek³y. Nie podoba mu siê ¶wiat, w którym przysz³o mu ¿yæ - tak krótko. Szalenie cyniczny, staraj±cy siê ukazaæ w swych utworach dystans, który ma do rzeczywisto¶ci. Cynizmem, ironi± tuszuje potworne zagubienie i osamotnienie.
Bo w gruncie rzeczy w³a¶nie taki jest - jeden z wielu nadwra¿liwców - albatros, duchowy potomek Rimbaud'a i Baudelaire'a. Zbyt d³ugie skrzyd³a, wszystkie zakoñczenia nerwowe na wierzchu, zbyt cienka skóra - zbyt delikatny do tej czê¶ci wszech¶wiata. I chyba zbyt dobry.
Z tak ogromnymi pok³adami wra¿liwo¶ci wi±zaæ siê musi niesamowity potencja³, trudny do ud¼wigniêcia, niemal niemo¿liwy do zniesienia, gdy widzi siê, gdy czuje wiêcej, nie³atwo jest ¿yæ. Zbyt du¿a ¶wiadomo¶æ niszczy.
I taki cz³owiek trafia do wielkiego miasta, w którym wszyscy s± obcy. W którym jest sam. Andrzej Bursa wysiada z poci±gu relacji Kraków-Warszawa. I cierpi.
Có¿, cierpienie inspiruje.
A co pozwala wierzyæ w jutro? Nie mi³o¶æ przecie¿...
Bo mi³o¶ci, tej jedynej, wielkiej pora¿aj±cej i dech zapieraj±cej... Có¿, nie ma ju¿ takiej. Pojawia siê, wybucha z wielk± si³±, zachwyca, nadaje sens. I znika.
Jednak gdzie¶ g³êboko wierzy Bursa w to, ¿e ten zagubiony sens mo¿na odnale¼æ. Nie wiadomo, jak, kiedy, w jakich okoliczno¶ciach, i czy na pewno, ale, mo¿e...?
Mo¿e - najwspanialsze s³owo, jakie pozna³a ludzko¶æ...
Kaja Owczarczyk
Teatralia Warszawa
5 grudnia 2009
"Warszawa-Fantom"
Spektakl na podstawie utworów Andrzeja Bursy
scenariusz i re¿yseria: Rafa³ Kosewski
obsada: Anna Gajewska, Jakub Kotyñski, Pawe³ Pniewski
muzyka: Albert Gut
¶wiat³o: Damian Pawella
IV Festiwal Warszawski "Niewinni czarodzieje" 12-15 listopada 2009 r.