Szóstka na szóstkę
W związku z przyznaniem Europejskiej Nagrody Teatralnej oraz Europejskiej Nagrody "Nowe Rzeczywistości Teatralne" we Wrocławiu, od 31 marca do 5 kwietnia gościły wielkie i bardzo ważne dla teatru osobistości z różnych krajów. Mieliśmy okazję zapoznać się zarówno z dziełami wyróżnionych reżyserów, jak i spotkać się z nimi na różnych konferencjach i spotkaniach.
Były one wyjątkowo interesujące, ponieważ poza ciekawymi wypowiedziami samych nagrodzonych, mogliśmy zapoznać się ze spostrzeżeniami różnych zaproszonych do dyskusji gości: krytyków teatralnych, pisarzy, współpracowników, aktorów, wykładowców, a nawet zaprzyjaźnionych polityków z różnych stron świata. Każda z tych osób opowiadała zarówno o twórcy, jak i o swoich przemyśleniach dotyczących spektakli i przedstawień, co pozwoliło wszechstronnie zapoznać się ze sztuką poszczególnych reżyserów i poszerzyć horyzont problematyki, w jakim postrzega się wystawiane dzieła.
Pierwszą wyróżnioną nagrodą "Nowe Rzeczywistości Teatralne" instytucją jest zespół Théâtre du Radeau z Francji pod kierownictwem François Tanguy'ego. Twórca dołączył do zespołu 1982 roku. Porównywani są z zespołem Cricot 2 Tadeusza Kantora, który wywarł na ich twórczość ogromny wpływ. Ich ostatnie poszukiwania znajdują się w obszarze korespondencji sztuk - zacierają granice pomiędzy teatrem, malarstwem i muzyką. W przestrzeni wypełnionej banalnymi rekwizytami poszukują "teatru początku", pomieszania sztuk, chaosu, nierozróżnialności, nierozpoznawalności.
Kolejnym wyróżnionym twórcą jest Rodrigo Garcia. Reżyser ten w swej pracy nad tekstem i scenografią dąży do wyrazistego i krytycznego konkretu. Chce zmierzyć się z okropnością kapitalistycznego świata i procesami alienacji w konsumpcyjnym społeczeństwie za pomocą bezpośredniego i brutalnego ataku. Co ciekawe, nie posługuje się on komentarzem, ale hiperbolicznie ukazuje akt alienacji w działaniu. Jego "rzeczywistość teatralna" jest rozpoznawalna ze względu na sporą agresywność. Teatr, jaki proponuje Garcia jest teatrem zaprzeczenia, krytyki i chaosu mnożących się przedmiotów, w którym nie ma pociechy, analizy, żadnej ideologicznej wyższości. Artysta odchodzi od realizmu w stronę odpychającej i bardzo niepokojącej odbiorcę metafory, co zostało dobitnie udowodnione przez jego performance "Wypadki" ("Zabić, by zjeść"). Spektakl, podczas którego aktor męczy, zabija i w końcu zjada homara, eksponując przy tym agonię zwierzęcia, wywołał ogromne zamieszanie wśród widzów. Część publiczności z wielkim oburzeniem opuściła salę, natomiast jedna z dziennikarek wniosła sprawę do prokuratury. Zdania dotyczące tego wydarzenia są podzielone, jednak pewne jest, że ta "nowa rzeczywistość" pozostanie w pamięci widzów na długo.
Innym nagrodzonym artystą, z którym spotkanie odbyło się w tym samym miejscu w piątek 3 kwietnia, jest Guy Cassiers. Jak podkreślano na konferencji, pokolenie, z którego wywodzi się ten belgijski reżyser, jest wyjątkowe, szczególnie ze względu na tworzenie sztuki w niestabilnym politycznie i podzielonym państwie, jakim jest Belgia. Artysta inspiruje się nie miłością do sztuki słowa czy tekstu, co wydaje się w przypadku teatru drogą oczywistą, ale obrazem, co ma związek z jego studiami plastycznymi. Cassiers, zwany też mistrzem obrazu, zainteresowany jest przede wszystkim współoddziaływaniem na widza rozmaitymi środkami wyrazu i wykorzystaniem najnowszych wynalazków technologicznych, nowych mediów. Ogromne wrażenie robiły prezentowane na spotkaniu fragmenty jego spektakli, na których użyta została kamera. Reżyser rezygnuje ze sceny tradycyjnej, a dzięki mikrofonom i kamerze manipuluje komunikacją: aktor gra zupełnie inaczej, bardziej uczciwie, intymnie, pozwala sobie na szept i odwracanie się tyłem do publiczności, widzącej jego ujęcie z kamery nad sceną. Jest to wyraz gry Cassiersa polegającej na żonglowaniu obecnością i jej brakiem, niezgodnością między sceną a obrazem. Rzeczywistość tego artysty wymaga aktywnej współpracy widza, na oczach którego spektakl dopiero powstaje. Celem jest pobudzenie wyobraźni odbiorcy, stworzenie poezji teatralnej oraz wzbudzenie emocji - co jest esencją teatru Cassiersa.
Następnym - bardzo wyrazistym i zdecydowanie niekonwencjonalnym - nagrodzonym artystą jest Włoch, Pippo Delbono, reżyser, tancerz, aktor i autor w jednej osobie. Stworzył on niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju język teatralny, którego próbki zaprezentował na spotkaniu w sobotę, 4 kwietnia we Wrocławskim Teatrze Lalek. Publiczność była poruszona, bowiem Delbono udowodnił w tak krótkim czasie, że jest mistrzem wywoływania emocji. Jego teatr charakteryzuje zarówno pewne rozchwianie, brak równowagi, jak i witalność, i rygor. Artysta łączy kulturę wysoką i niską, ogromną wagę przywiązuje do ruchu. Taniec i gest mają dla niego fundamentalne znaczenie, bowiem są wyrazami bardzo osobistych przeżyć, stąd duży nacisk kładzie też Delbono na strukturę swoich przedstawień. Podstawę jego teatru stanowią cierpienie, emocje i życie. Nie ma tu ideologii, autor nie ocenia, tylko odczuwa, a także stawia trudne pytania czasom współczesnym. Charakterystyczna tematyka (śmierć, choroba, ból, wojna, wygnanie itp.) stanowi tylko pretekst, punkt wyjścia, ponieważ osobiste cierpienie jest dla artysty narzędziem poznania i rozumienia zdehumanizowanego świata. Delbono proponuje coś zupełnie nowego i robi to w sposób genialny.
Węgierski reżyser, Árpád Schilling nie mógł zaprezentować w tych dniach swojej "nowej rzeczywistości teatralnej" - jak wyjaśniał na spotkaniu w niedzielę, 5 kwietnia, gdyż jego instalacje wymagają wielodniowej i bardzo skomplikowanej pracy. Aby przybliżyć jednak widzom swoje pomysły zaprezentował kilka fragmentów wyjątkowych spektakli i opatrzył je komentarzem. Schilling, aby odpowiedzieć na fundamentalne pytanie o to, czy teatr może zmieniać jeszcze świat, korzysta w swej pracy z elementów historii Węgier. Interesuje się też zagadnieniem wolności traktowanej jako towar i sposobami jej wykorzystywania. Porzucił on klasyczną scenę, a nacisk z pracy nad aktorem przeniósł na widza - teatr, jaki tworzy,jest otwartym miejscem spotkania, pewnym forum, które służy badaniu osobistych sposobów ekspresji odbiorcy. Korzysta z różnych dziedzin równocześnie, minimalizując formę i narzędzia. Prezentacją kilku zaledwie fragmentów swoich instalacji Árpád Schilling udowodnił, że są to przedsięwzięcia wyjątkowe i zdecydowanie warte obejrzenia.
Najważniejszą osobą ostatnich dni z pewnością jest jednak Krystian Lupa - reżyser teatralny, scenograf, autor scenariuszy teatralnych, grafik, adaptator, tłumacz, pedagog krakowskiej PWST, a także autor opracowań muzycznych swoich przedstawień. Ten artysta w niedzielę, 5 kwietnia, jako drugi Polak (po Krzysztofie Warlikowskim) odebrał Europejską Nagrodę Teatralną, podczas uroczystej gali we wrocławskim Teatrze Polskim. Warto wspomnieć, że reżyser ten jest laureatem dwóch najważniejszych polskich nagród teatralnych: Nagrody im. Konrada Swinarskiego, która przyznawana jest przez redakcję miesięcznika "Teatr" (w 1988 roku) i Nagrody im. Leona Schillera (w 1992 roku), oraz licznych festiwali krajowych i zagranicznych. Podczas konferencji w Teatrze Lalek Lupa opowiedział o swojej najnowszej twórczości, a w szczególności o swej fascynacji postacią Andy'ego Warhola, która znalazła odbicie w dwóch jego spektaklach: "Faktory 2" oraz w tryptyku "Persona". Otwarty teatr Lupy to poszukiwanie prawdy o człowieku i jego egzystencji, do której wiedzie droga przez mrok i chaos poznania intuicyjnego. Nie ma tu miejsca na teatralny fałsz, widz musi odrzucić teatr konwencji i udawania. Jego całodzienne przedstawienia, których żywiołem są aktorzy, wprowadzają odbiorców w niesamowite obszary percepcji, pokazują brak formy, który okazuje się o wiele bardziej poznawczy i twórczy. Nie da się słowami oddać tego, co dzieje się podczas spektaklu, czego świadomość ma sam autor: "Nie umiałbym już pisać manifestów ani odpowiadać na pytanie, czym jest mój teatr". Dzieło Lupy trudno opisać, trzeba to zobaczyć i poczuć na żywo, bowiem jest to jedyna droga do zrozumienia jego sztuki.
Niewątpliwie dzięki Krystianowi Lupie polski teatr może zaistnieć na gruncie europejskim, a nawet światowym, co otwiera przed innymi polskimi artystami nowe spojrzenie na rodzimą sztukę i drogi rozwoju artystycznego. Nagroda przyznana naszemu artyście to jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych ostatnich lat, które z pewnością odbije się echem zarówno w teatrze, jak i w szeroko pojętej sztuce współczesnej.
Magdalena Nowak
Teatralia Wrocław
8 kwietnia 2009
Laureaci Nagrody "Nowe Rzeczywistości Teatralne":
François Tanguy i Théâtre du Radeau, Rodrigo Garcia, Guy Cassiers, Pippo Delbono, Arpad Schilling
Laureat Europejskiej Nagrody Teatralnej:
Krystian Lupa
Europejska Nagroda Teatralna 31 marca - 5 kwietnia 2009 r.