Wiele hałasu o nic

Zaniepokojonych zapewniam, że to jednak będzie o Makbecie, choć tytuł skądinąd przywodzi na myśl inny utwór dramatopisarza ze Stratfordu. Nadanie takiego tytułu mogę uzasadnić po pierwsze tym, że aktorzy dosłownie zrobili przy Alei Róż sporo hałasu, a po drugie całość rozjechała się w różne strony niczym motocykle, co jakiś czas przecinające scenę i w rezultacie powstało owo Nic.

"Makbet: kim jest ten człowiek we krwi?" w reżyserii Pawła Szkotaka jest spektaklem plenerowym, co w zasadniczy sposób zmienia perspektywę patrzenia - z zamkniętej sali budynku teatralnego, z przestrzeni ograniczonej, przenosimy wzrok na widowisko, dziejące się w sferze miejskiej, pod wieczornym październikowym niebem. W otwartej przestrzeni Nowej Huty łatwo zamazać wyraźne kontury tego, co dobrze funkcjonuje na scenie. Przedstawienia plenerowe na ogół mają o wiele mniej czasu, by zaistnieć przed widzem, ergo ich zadanie jest trudniejsze, wymaga oczarowania publiczności przemyślaną stroną wizualną, muzyczną, ekspresyjnym ruchem, już od pierwszej chwili. Magia zadziała lub nie. Nie odmawiając reżyserowi kilku interesujących pomysłów, o magii mówić tu nie da rady.

Posypało się już na początku, a raczej nie zaiskrzyło... Postać w zwiewnych czarnych szatach, poruszającą się na szczudłach miała rozniecić płomienie na wysokich palach - drzewach. Niestety los bywa złośliwy i z przyczyn technicznych ognie nie zapłonęły, ale to nie byłby jeszcze koniec świata. W moim odczuciu sporym błędem była rozpaczliwa próba ratowania sytuacji poprzez udawanie, że ogień się zapalił. Postać podchodziła do każdego pala i imitowała podpalanie. Pytam - po co udawać?

Makbet: kim jest ten człowiek we krwi? TEATR BIURO PODRÓŻY Poznań

"Makbet: kim jest ten człowiek we krwi?"
fot. D. Marcinkowski

Tragiczna historia księcia szkockiego jest niewątpliwie dobrym gruntem, aby sadzić coraz to nowsze gatunki roślin. Można, tak jak to zrobił Paweł Szkotak, zamienić żywe konie na konie mechaniczne, warczące w silnikach motorów, na których wjeżdżają żołnierze. Można uatrakcyjnić koronację Makbeta na króla poprzez wykorzystanie sztucznych ogni i migotliwego confetti. Można wreszcie ubrać Fleance'a w kuse spodenki na szelkach i posadzić na dziecięcy rowerek, żeby sobie trochę pohasał. Nie bez kozery opisuję tylko wybrane sekwencje, gdyż tak właśnie zafunkcjonowało przedstawienie - jako odrębne, wydzielone sceny, na ogół bez nakreślenia wzajemnych konotacji.

Do ciekawszych pomysłów zaliczam maszynę śmierci, przy pomocy której trzy wiedzmy pastwiły się nad Makbetem. Był to szkielet dużego walca, z umieszczonymi wewnątrz czaszkami ludzkimi oraz uchwytem, by móc wprowadzać walec w ruch obrotowy. Początkowo dobrze przyjęłam także muzykę, ale w miarę upływu czasu stawała się coraz bardziej monotonna i w rezultacie przestała być w ogóle zauważana. Podobnie było z drewnianymi kołatkami - niepokojące na początku, nużące przy końcu. Może to feralny epizod przesądził o przebiegu przedstawienia i wybudował ścianę nie do przebicia? Może jestem zbyt wybredna i kręcę nosem, nie określając przy tym swoich oczekiwań? Chodzi mi tylko o tę szczyptę magii, tę którą tylko teatr dać może, a tak niechętnie i rzadko to czyni. Ci, którzy choć raz byli zaczarowani, zgodzą się ze mną. Resztę zmilczmy.

Agnieszka Dziedzic
Teatralia Kraków
3 listopada 2008

Teatr Biuro Podróży w Poznaniu
"Makbet: kim jest ten człowiek we krwi?"
wg "Makbeta" Williama Szekspira
reżyseria: Paweł Szkotak
scenografia: Teatr Biuro Podróży
muzyka: Wiki Nowikow
obsada:
Makbet - Michał Kaleta
Lady Makbet - Barbara Krasińska
Wiedźmy - Barbara Prądzyńska, Marta Strzałko, Arkadiusz Kos
Banko - Artur Paczesny
Fleance - Arkadiusz Kos
Król - Tomasz Wrzalik
Posłańcy - Artur Paczesny, Bartosz Borowski, Jarosław Siejkowski, Michał Kaleta
Adiutant - Arkadiusz Kos
Strażnicy - Jarosław Siejkowski, Bartosz Borowski
Mordercy - Jarosław Siejkowski, Bartosz Borowski
Królowie w pochodzie - Barbara Prądzyńska, Marta Strzałko, Bartosz Borowski, Jarosław Siejkowski, Tomasz Wrzalik
Służba - Barbara Prądzyńska, Marta Strzałko, Bartosz Borowski, Arkadiusz Kos - Artur Paczesny, Jarosław Siejkowski, Tomasz Wrzalik
Pokonany Król - Jarosław Siejkowski
Hekate - Małgorzata Wilczyńska-Goś (śpiew)
premiera: 20 maja 2005 r.
Festiwal Genius Loci, Łaźnia Nowa Kraków, 24-29 października 2008 r.

© "teatralia" internetowy magazyn teatralny 2008 | kontakt: | projekt i administracja strony: | projekt logo:
SITEMAP