Gdzie te Chłopy? W Gdyni! (Chłopi)
Można zadać sobie pytanie: jak stworzyć ponad trzygodzinny spektakl, i to tak, by nie wyszła z tego rozwleczona opowieść o niejasnym przesłaniu, a raczej widowisko skutecznie przykuwające do teatralnego fotela? Odpowiedź na nie zna Wojciech Kościelniak, reżyser musicalu Chłopi. Musicalu, który krokami żywiołowego oberka wytupał sobie sukces na scenie Teatru Muzycznego w Gdyni.
To już druga próba reżyserska Kościelniaka w Teatrze im. Danuty Baduszkowej. W 2010 roku stworzył wraz z Piotrem Dziubkiem Lalkę, entuzjastycznie przyjętą przez widownię i krytyków, nagrodzoną m.in. Gwarancją Kultury kanału TVP Kultura. Ten sam duet przyczynił się do powstania Chłopów, musicalu na podstawie utworu Władysława Reymonta.
Fabuła powieści noblisty jest znana chyba większości Polaków. Jej akcja toczy się w wsi Lipce na Mazowszu, w czasie, gdy Polska jest pod zaborami. Maciej Boryna, najbogatszy gospodarz we wsi, po śmierci żony wiąże się z Jagną – kobietą o dość kiepskiej reputacji. Dalsze wydarzenia są skutkiem narastających negatywnych uczuć, nieporozumień i kłamstw. Prowadzi to do tragicznego finału.
Reżyser skupia się na kilku wątkach. Poznajemy życie wewnętrzne Jagny, która chce żyć jak dziedziczka, co brawurowo udowadnia w solowym utworze. Uwypuklona jest postać Antka, miotanego niemożnością podjęcia decyzji, który stale prowadzi walkę ze sobą, jak i z otoczeniem. Jednak najważniejszą postacią spektaklu jest nie jednostka, a zbiorowość. To gromada stanowi istotę żywiołowych scen zbiorowych mieniących się kolorami ludowych strojów. Zaprezentowane jest codzienne życie mieszkańców wsi, doroczny jarmark, obyczaje weselne. Ze scen zbiorowych bije ogień i energia, jednak w drugim akcie spektaklu emocje zaczynają się zmieniać, a atmosfera we wsi (i na scenie) zagęszczać, przez co radość przeradza się w nienawiść i zbiorowy lincz.
Zaskakującą postacią jest przewijający się w prawie wszystkich scenach anioł, którego nie znajdzie się w powieści Reymonta. Wiejski obdartus rzucający się na okruchy chleba wnosi ze sobą dobrą, pozytywną energię, jest anielskim orędownikiem mieszkańców Lipiec. Raz pomaga promiennym uśmiechem, a raz koszulą w wyciągniętych pomocnie rękach.
Poza świetnymi partiami wokalnymi i dopracowanymi choreografiami Eweliny Adamskiej-Porczyk budującymi klimat XIX-wiecznej wsi, na uwagę zasługuje pomysłowa scenografia Damiana Styrny, który postawił na naturalne materiały i niebanalne rozwiązania, jak chociażby wylewające się krowie trzewia w postaci naręczy czerwonych korali.
Chłopi, czyli ludzie ziemi – są z nią związani i uzależnieni od niej, podporządkowują swoje życie cyklowi natury. „Rodzą” się z ziemi na scenie Muzycznego. Wychodzą z niej i inicjują tym samym opowieść o sobie samych. Chłopi to spektakl, który gwarantuje widzom cały wachlarz różnorodnych emocji. W artystycznym, kolorowym opakowaniu przemyca historie jednostek i zbiorowości – nie zawsze wesołe, nie zawsze pozytywne, tak jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Stanowi pyszny kąsek dla musicalowych smakoszy, a kiedy dodatkowo przepada się za polskim folklorem, to można już mówić o prawdziwej uczcie. Ja najadłam się do syta.
Agnieszka Domańska, Teatralia Trójmiasto
Internetowy Magazyn "Teatralia" numer 85/2014
Teatr Muzyczny w Gdyni
Chłopi
reżyseria i adaptacja: Wojciech Kościelniak
muzyka: Piotr Dziubek
współpraca muzyczna: Dariusz Różankiewicz
przygotowanie wokalne: Agnieszka Szydłowska
teksty piosenek: Rafał Dziwisz
scenografia i animacje: Damian Styrna
choreografia: Ewelina Adamska-Porczyk
kostiumy: Katarzyna Paciorek
obsada: Renia Gosławska, Karolina Trębacz, Agnieszka Kaczor, Dorota Kowalewska, Marcin Słabowski, Marek Sadowski, Bernard Szyc, Rafał Ostrowski, Karolina Merda, Mariola Kurnicka, Paulina Łaba, Anna Kędroń, Zbigniew Sikora, Magdalena Smuk, Aleksandra Meller, Kacper Jank, Kamil Rykała, Jacek Wester, Katarzyna Kurdej, Krzysztof Wojciechowski, Ewa Gregor, Sebastian Wisłocki, Tomasz Bacajewski, Sasza Reznikow, Alicja Piotrowska, Jerzy Michalski, Michał Cyran, Maciej Podgórzak, Aleksy Perski, Łukasz Dziedzic, Tomasz Fogiel, Maja Gadzińska, Andrzej Śledź, Tomasz Valldal Czarnecki, Mateusz Deskiewicz, Tomasz Gregor, Marta Bacajewska, Ewa Gierlińska, Krystyna Wodzyńska, Grażyna Dunal, Anna Andrzejewska, Anna Urbanowska, Agnieszka Król – Karecka, Katarzyna Więcek, Julia Zacharek, Anna Czajka, Dorota Białkowska, Ewa Wielebska, Paweł Czajka, Paweł Bernaciak, Krzysztof Kowalski
premiera: 6 września 2013
fot. archiwum teatru
Agnieszka Domańska – rocznik 1991. Studiuje Kulturoznawstwo na UG, bo wyznaje zasadę, że będzie robić to, co lubi, nawet jeśli przyjdzie jej kiedyś „klepać biedę”. Od małego zakochana w balecie, jednak szkoła baletowa się na niej nie poznała, więc ćwiczy plié w domu przed lustrem. Uwielbia musicale, a wyjście do teatru to dla niej święto. Debiutuje na łamach „Teatraliów,” jeśli nie liczyć jej absurdalnego bloga, którego prawie nikt nie czyta. Gdańszczanka.
DO RECENZENTKI: PODZIELAM ZACHWYT NAD GDYŃSKIM SPEKTAKLEM, ALE PRZY OKAZJI WARTO WERYFIKOWAĆ SWOJE TEZY. „CHŁOPI” TO NIE JEST DRUGA „PRÓBA REŻYSERSKA” WOJCIECHA KOŚCIELNIAKA W TEATRZE MUZYCZNYM W GDYNI. WCZEŚNIEJ TEN REŻYSER ZREALIZOWAŁ Z GDYŃSKIM ZESPOŁEM „HAIR”, „SEN NOCY LETNIEJ”, „FRANCESCO”, „BAL W OPERZE” I WSPOMNIANĄ PRZEZ PANIĄ „LALKĘ”. JEST OJCEM NAJWIĘKSZYCH SUKCESÓW ARTYSTYCZNYCH TEJ SCENY. POZDRAWIAM!
Bardzo dziękuję Pani za uwagę i przepraszam za przeoczenie.