Po sukcesie spektaklu Klimakterium… i już publiczność doczekała się kolejnej części o „szale menopauzy”. Kolejność wydaje się więc naturalna, a słowo „szał” dobrze określa reakcję widzów tego przedstawienia.

Akcja rozgrywa się w nowo otwartym pubie należącym do Maliny. To tu właścicielka, wraz ze wspólniczką Angelą i przyjaciółkami Pamelą i Zosią, obchodzi kolejne urodziny. Bohaterki starają się nadrobić czas, rozmawiają głośno i o wszystkim, wspomagają się śpiewem, tańcem oraz dużą ilością alkoholu. Całość jest wypełniona śmiechem i wyśmienitym humorem, ale i wzruszeniami. Pozostawia to widzów z poczuciem zrozumienia – z postaciami łatwo się utożsamić. Kobiety ujmują urokiem osobistym oraz wewnętrzną siłą, dowodząc, że w każdym wieku można się dobrze bawić. Grunt to pozytywne nastawienie!

Reżyserski dream team dokonał rzeczy niesamowitej. Mieszanka humoru i dystansu, rodem z kabaretu Tey (którego współzałożycielem był Krzysztof Jaślan), osadzone w świecie „z przymrużeniem oka” niczym w komedii Miś (tu z kolei zasłynęła Elżbieta Jodłowska), zaowocowały wyśmienitą, ponaddwugodzinną zabawą.

Kolejnym atutem przedstawienia jest z pewnością obsada. Każdą z postaci odgrywają zamiennie cztery aktorki. Jedyny minus – nie wiadomo, czy kiedy zechce się wybrać na spektakl po raz drugi (a pokusa jest niemała), to czy będzie on wystawiany w tym samym, czy innym, niż poprzednio, składzie. Wszystkim paniom należy przy tym oddać, że w role wcieliły się idealnie. Każda z pełnym zaangażowaniem uwydatniła – chwilami nawet przerysowała – inny typ osobowości. Uderzający jest profesjonalizm aktorek zwłaszcza wtedy, gdy wybucha salwa śmiechu, która nie cichnie przez dłuższy moment.

Nie mniej ważne są tu muzyka i choreografia. Znane melodie, trafne teksty oraz układy taneczne ubarwiały przedstawienie, czyniąc je jeszcze dynamiczniejszym.

Podsumowując, spektakl jest godny polecenia wszystkim, bez względu na wiek i płeć. Nie bez znaczenia jest to, że właśnie mężczyźni zapoczątkowali owacje na stojąco, ku nieskrywanej uciesze wykonawczyń. Radości, smutki, uśmiechy, zranienia, lęki, rozterki, tęsknoty, wzloty oraz upadki – aż dziw, że tyle można zamknąć w słowie „klimakterium” (już nie tabu!).

Paulina Pomaska, Teatralia Warszawa

Internetowy Magazyn „Teatralia” numer 94/2014

Teatr Capitol w Warszawie

Klimakterium 2 czyli menopauzy szał

Elżbieta Jodłowska

reżyseria: Krzysztof Jaślar, Elżbieta Jodłowska

kierownictwo muzyczne: Janusz Bogacki

przygotowanie muzyczne: Aldona Krasucka

choreografia: Jakub Lewandowski

scenografia i kostiumy: Andrzej Lewczuk

produkcja: Andrzej Heller (Agencja Artystyczna „Klimaty”)

obsada (występują zamiennie): Elżbieta Jodłowska/Małgorzata Duda/Maria Winiarska/Dorota Nowakowska, Anna Korcz/Ewa Cichocka/Joanna Jeżewska/Elżbieta Jarosik/Elżbieta Panas, Elżbieta Okupska/Grażyna Zielińska/Ludmiła Warzecha/Katarzyna Kozak, Małgorzata Gadecka/Renata Zarębska/Anna Wojton/Ewa Złotowska

premiera: 17 lutego 2014