Kosmos w starej chacie (Making of Solaris)

Kosmos w starej chacie (Making of Solaris)

Ostatni festiwalowy dzień przeniósł publikę w kosmiczne rejony. Na Węglówce pokazywano Staruorz, w Famie grał zespół The Dumplings i BOKKA, a Chata na Wygodzie wyrwała się z fundamentów i odleciała na planetę Solaris. I właśnie to ostatnie wydarzenie przyciągnęło moją uwagę.

Sprawcą całego zamieszania jest Teatr Latarnia – grupa młodych twórców wywodzących się ze środowiska białostockiej Akademii Teatralnej (Wydział Sztuki Lalkarskiej). Ich spektakl Solaris, na motywach słynnej powieści Lema, został wystawiony w marcu 2013 roku w Spodkach i bez wątpienia był niezwykłym wydarzeniem w podlaskim życiu teatralnym. Multimedialna scenografia, imponująca muzyka i przekonująca gra aktorska porwały widzów i rozbudziły apetyt na więcej. Jednak na kolejne przedstawienia Solaris prawdopodobnie będzie trzeba trochę poczekać, więc artyści TL postanowili zaprezentować publiczności DSW widowisko-słuchowisko Making of Solaris+Solaris Tape.

Aby przyjrzeć się temu przedsięwzięciu, trzeba najpierw odnaleźć wspomnianą już Chatę na Wygodzie. Po półgodzinnym kluczeniu małymi uliczkami trafiłam do starego drewnianego domu, położonego w niewielkiej odległości od centrum Białegostoku. W jednym z pokoi na ścianie zawieszono wielką ramę, znaczącą miejsce ekranu, na którym pojawi się krótki film dokumentujący pracę nad spektaklem. Po przeciwnej stronie stoi rząd kinowych foteli. W kameralnym gronie rozpoczynamy podróż międzygalaktyczną.

Zanim jednak posrebrzana rama stała się ekranem, w zupełnej ciemności wysłuchaliśmy ścieżki dźwiękowej, zapisanej na kasetach magnetofonowych. Kolaż nawarstwiających się odgłosów, momentami niepokojących i splątanych, w połączeniu z przestrzenią starodawnej chaty, stworzył fenomenalny efekt. Kosmiczne wrażenie potęguje jeszcze fakt, że muzyka do spektaklu to czysta matematyka, dźwięk generowany na podstawie funkcji matematycznych wpisywanych w odpowiednim programie. Choć zakończenie słuchowiska jest już bardziej klasyczne – to kantata Bacha, która okazuje się wybornym dopełnieniem cyfrowych brzmień.

A film? Jak na klasyczny making of przystało, prezentuje wybrane momenty tworzenia Solaris, uchyla rąbka tajemnicy, pokazując pracę reżysera z aktorami i kreowanie ról czy poszukiwanie rozwiązań scenograficznych. I choć to tylko namiastka sztuki, to jednak stanowi niepodważalną zachętę do obejrzenia całego spektaklu.

Katarzyna Łupińska, Teatralia Lublin
Internetowy Magazyn „Teatralia” numer 104/ 2014

Dni Sztuki Współczesnej w Białymstoku
Teatr Latarnia
Making of Solaris+Solaris Tape
reżyseria: Mateusz Tymura
nagrania, muzyka, sampling: Adam Frankiewicz
oprawa graficzna: Sebastian Łukaszuk
wsparcie techniczne: Zbigniew Rusiłowicz
obsada: Monika Kwiatkowska, Błażej Piotrowski, Błażej Twarowski, Mateusz Tymura
fot. Łukasz Puczko