Moda w teatrze
W styczniu Karl Lagerfeld, zorganizował pokaz mody w Paryżu i stworzył tam dla modelek wybieg przypominający las ze Snu nocy letniej Szekspira. W lutym natomiast Paweł Świątek przygotował pokaz mody w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Mitologie to spektakl udany dzięki swojej oryginalności i świeżości.
Przedstawienie Pawła Świątka nie ma nic wspólnego z Janem Parandowskim. Słowo „mitologie” jest tu tylko pretekstem do rozważań na temat tego, co dzisiaj, w XXI wieku – czasie dominacji mediów i popkultury – jest jeszcze święte i prawdziwe, a co medialnie napompowane dla potrzeb zwykłej komercji. W świecie, w którym pogrzeb papieża staje się wydarzeniem medialnym, próżno poszukiwać metafizycznych uniesień. Sfera sacrum ulega demitologizacji – podczas pochówku Jana Pawła II mówi się o kreacjach gości, uwagę przyciąga kuriozalna stylizacja Lady Gagi, a symboliczne zamknięcie księgi traktuje się jako zabieg wyreżyserowany.
Fabuła miesza aspekty sacrum i profanum bardzo zgrabnie, w czym pomaga wymowna scenografia. Na środku sceny znajduje się masywny wybieg dla modelek, a w jego sercu prosta trumna, przypominająca tę, w której pochowano Jana Pawła II. Całość zarówno scenografii, jak i kostiumów jest utrzymana w monochromatycznych barwach. Szczególnie ciekawie pomyślano kreacje – to stroje przypominające prace najlepszych projektantów światowej mody, do tego subtelnie stylizowane na habity zakonnic.
Warstwę lingwistyczną spektaklu tworzy trafny tekst Tomasza Jękota, a w nim szczególnie aktorsko podrasowane trzy monologi – Ewy Skibińskiej, gościnnie występującej Małgorzaty Gorol i debiutującej w tym sezonie w Teatrze Polskim Joanny Woźnickiej. Postacie Ewy, Joanny i Małgorzaty swobodnym językiem opowiadają o śmierci papieża, pracy modelki i kibicach piłki nożnej, co chwilę zastygając w coraz bardziej wymuszonych pozach.
Świątek naigrywa się z napuszonego świata mody i projektantów – miesza świat modelek ze światem sakralnym. Piękne, wychudzone, reagujące na pstryk migawki jak psy Pawłowa kobiety kontrastują z milczącymi zakonnicami Bannabikira. Reżyser wrzuca Szczyszczaja (swojego asystenta) i Chorosińskiego w skrojone na miarę garnitury, czyniąc ich narratorami spektaklu i jednocześnie projektantami, stojącymi po obu stronach wybiegu. Modelki opisuje jako przesadnie wymuskane, ale też nieszczęśliwe przez to, jak miałkie jest zajęcie, którym się zajmują. Jednocześnie reżyser przełamuje myślenie o modelkach jako nieskazitelnych posągach urody i klasy – sprowadza na ziemię zahipnotyzowaną publiczność, wpatrzoną w dumnie kroczące po wybiegu kobiety, zrzucając Skibińską ze sceny z hukiem. Aktorka upada zawodowo, wywołując na premierze dylematy widzów – czy jej upadek był zamierzony, czy po prostu przewróciła się z powodu niebotycznie wysokich szpilek?
Gigantyczne obcasy to wyzwanie rzucone aktorkom – Baranowskiej, Skibińskiej, Gorol i Woźnickiej. Poza nimi w teatralnym pokazie biorą udział także zawodowe modelki, które umiejętność poruszania się w tak wymyślnym obuwiu opanowały do perfekcji, przez co wyraźnie odstają od swoich współtowarzyszek, które z wybiegiem nie miały wiele wspólnego. Niemniej aktorki radzą sobie całkiem nieźle.
Świątek chce pokazać, że zarówno decyzja o pracy w modelingu, jak i ta o dobrowolnym zamknięciu się w zakonie, może być równie trudna. Choć pozornie to zupełnie dwa inne rodzaje wyrzeczeń, oba wymagają cierpliwości, samozaparcia i poświęcenia własnego ciała. Sądzę, że to nie aż tak dalekie skojarzenie, jak mogłoby się wydawać – modelki i zakonnice karmione są dogmatami i muszą je przyjmować, żeby ich działalność była sensowna. Za pomocą tych niedorzecznych porównań reżyser opowiada o upadku ideałów w świecie i niepodważalnym zwycięstwie telewizji, photoshopa i popkultury. To niespotykana ironia, bo w końcu tak miałki temat, jakim jest moda i gwiazdki pop, zdominował też teatr. A może to autoironia?
Karolina Obszyńska, Teatralia Wrocław
Internetowy Magazyn „Teatralia” numer 49/2013
Teatr Polski we Wrocławiu
Tomasz Jękot
Mitologie
pod pretekstem Mitologii Rolanda Barthesa
przekład Mitologii R. Barthes’a: Adam Dziadek
reżyseria: Paweł Świątek
adaptacja i dramaturgia: Tomasz Jękot
scenografia i reżyseria światła: Marcin Chlanda
kostiumy: Julia Kornacka
opracowanie muzyczne: Marcin Juraszek
ruch sceniczny modelek: Magdalena Lewicka
obsada:
Bożena Baranowska, Małgorzata Gorol (gościnnie), Ewa Skibińska, Joanna Woźnicka, Michał Chorosiński, Adam Szczyszczaj.
Modelki: Maria Kurzydło, Adrianna Pawłowska, Adrianna Płatek, Agnieszka Zniszczoł.
prapremiera polska w Teatrze Polskim na Scenie na Świebodzkim: 9 lutego 2013
Karolina Obszyńska (rocznik 1989) – studentka filologii polskiej (specjalność teatrologiczna) i judaistyki na Uniwersytecie Wrocławskim, wcześniej na Uniwersytecie Warszawskim. W „Teatraliach” od 2009 roku, w teatrze od zawsze. Publikuje także na portalu wywrota.pl, współpracuje z czasopismem „Nietak!t”. Ponad wszystko kocha pantomimę i teatr dramatyczny – szczególnie spektakle Krystiana Lupy i Krzysztofa Warlikowskiego.