Szekspir wiecznie żywy! (Król Lear)

Szekspir wiecznie żywy! (Król Lear)

Na deskach Teatru Polskiego możemy podziwiać spektakl Król Lear Williama Szekspira w reżyserii Jacquesa Lassalle’a. Prawdziwą ucztą dla widzów jest możliwość zobaczenia w tytułowej roli dyrektora teatru, Andrzeja Seweryna. Kompilacja kunsztu trzech wielkich mistrzów, czyli angielskiego dramatopisarza, francuskiego reżysera i polskiego aktora, w pełni oddaje ponadczasowość i uniwersalność przesłania tej sztuki.

Spektakl rozpoczyna się od ściemnionych świateł eksponujących jedynie Leara, który siedzi na tronie i sonduje uczciwy podział królestwa pomiędzy trzy córki. Po patetycznych monologach o miłości do ojca dwóch z nich, trzecia uczciwe wyraża swoje prawdziwe uczucia do króla. Lear, zaślepiony fałszywymi pochwałami, skazuje Kordelię na wygnanie i odbiera należną jej część państwa. Z czasem odkrywa nieszczere intencje Regany i Goneryli, po czym z rozpaczy popada w obłęd. Podczas burzy zostaje wygnany z własnej posiadłości, a następnie skrywa się w pobliskiej chacie. Tymczasem po szczeblach kariery w królestwie wspina się Edmund – bękart hrabiego Gloucester, podstępem eliminujący przeciwników na swojej drodze oraz uwodzący obie córki Leara. Podupadający na zdrowiu król trafia do Kordelii, która okazała się jedyną wierną córką.

Reżyserem spektaklu jest Jacques Lassalle, wybitny francuski dramaturg, były dyrektor Teatru Narodowego w Strassburgu i administrator Comédie-Française. To już kolejny wspólny projekt wybitnego francuskiego artysty i polskiego aktora. Razem z Andrzejem Sewerynem współpracowali przy sztuce Mizantrop wystawionej w Teatrze Narodowym. W Królu Learze wtytułową postać wcielił się sam dyrektor Teatru Polskiego. Stopniowe podupadanie na zdrowiu, aż do całkowitego obłędu i cudownego wyleczenia dzięki miłości córki nie byłyby tak czytelne, gdyby nie kunszt i doświadczenie aktora. Andrzej Seweryn przekracza magiczną granicę pomiędzy widzem a dziełem, zmuszając go do refleksji nad kondycją człowieka w obliczu bezsilności i porażki. Pozostali członkowie obsady także przyczynili się do stworzenia wyjątkowego klimatu mistycznej, średniowiecznej Brytanii. Szczególnie gromkie oklaski zebrał Jarosław Gajewski odgrywający rolę błazna-przewodnika, w dowcipny sposób komentującego tragiczne wydarzenia w Królestwie.

Najbardziej spektakularnym elementem scenicznym jest natomiast animacja burzy, z dużą dozą realizmu oddająca gniew i potęgę natury, tak przecież istotnej w twórczości Szekspira. Bardzo dobrze wypada również muzyka, bedąca subtelnym uzupełnieniem wydarzeń. Nie sprawdziła się jednak scenografia. Pomimo dynamicznych zmian i wykorzystania spektakularnej animacji w tle uderzał minimalizm kostiumów, zwłaszcza w scenie prezentującej upadek ze skały hrabiego Gloucester, sprowadzonej wręcz do karykatury.

Wybitne dzieło angielskiego dramaturga doczekało się godnej interpretacji. Międzyczasowe spotkanie wielkich mistrzów Szekspira, Seweryna i Lassalle’a okazało się sukcesem. Szczególne pochwały należą się Andrzejowi Sewerynowi, który dał prawdziwy pokaz swoich aktorskich zdolności. Trwający prawie cztery godziny spektakl mija szybko, pozostawiając po sobie dobre wrażenie.

Robert Borowski, Teatralia Warszawa
Internetowy Magazyn „Teatralia” numer 103/2014

Teatr Polski w Warszawie
Król Lear
reżyseria: Jacques Lassalle
przekład: Stanisław Barańczak
scenariusz: William Szekspir
scenografia i kostiumy: Dorota Kołodyńska
reżyseria światła: Mirosław Poznański
muzyka: Mirosław Jastrzębski
projekcje: Mikołaj Molenda
obsada: Andrzej Seweryn, Marta Kurzak, Anna Cieślak, Lidia Sadowa, Jakub Schejbal, Krystian Modzelewski, Piotr Cyrwus, Szymon Kuśmider, Jarosław Gajewski, Krzysztof Kumor
premiera: 26 kwietnia 2014
fot. materiały teatru