Mówi się, że lotniska i dworce kolejowe widziały więcej szczerych pocałunków niż kościelne ołtarze. Chociaż to tylko mądrość „wielkomiejska” i syzyfowym trudem byłoby spieranie się…
Mówi się, że lotniska i dworce kolejowe widziały więcej szczerych pocałunków niż kościelne ołtarze. Chociaż to tylko mądrość „wielkomiejska” i syzyfowym trudem byłoby spieranie się…