Takie jest życie (Opcje Życia wg prof. Leszka Kołakowskiego)

Takie jest życie (Opcje Życia wg prof. Leszka Kołakowskiego)

Profesor Leszek Kołakowski w swojej książce Klucz niebieski albo Opowieści budujące z historii świętej zebrane ku pouczeniu i przestrodze, zawierającej osiemnaście starotestamentowych przypowieści, przepisał historie, dodając psychologiczny rys postaciom, i arbitralnie sformułował ich myśli. Unia Teatr Niemożliwy w Opcjach życia pięć z nich przełożyła na język sceny, animując rzeźby zaprojektowane specjalnie na potrzeby spektaklu przez polskich artystów.

Filozoficzne quasi-wykłady znajdują się w repertuarze warszawskiego teatru alternatywnego już od ponad dziesięciu lat, spektakl został nagrodzony między innymi Grand Prix Festiwalu Kontrapunkt w Szczecinie w 2004 roku, prezentowany był również za granicą. W ramach tegorocznej edycji Festiwalu Lalka też Człowiek Opcje życia zostały pokazane poza konkursem. Unia Teatr Niemożliwy jako organizator festiwalu zaproponowała ze swojego repertuaru także Drugi Pokój i Toporland.

Na każdą przypowieść składa się zespół rzeźb, narracja nienazwanej jednoznacznie postaci (Maciej Dużyński, Anna Porusiło-Dużyńska), a także prosta scenografia podporządkowana prezentacji rzeźb i osadzająca je w sytuacji scenicznej przy pomocy znikomych, lecz obrazowych środków. Po scenie rozstawionych zostało pięć stanowisk: stoliki, okrągłe, obrotowe stołki, podwyższenia, każde zarezerwowane dla innej historii. Akcja przedstawienia płynie od jednego do kolejnego, po zakończeniu opowieści nad stanowiskiem gaśnie powoli ciepłe światło, po czym nieśpiesznie zapala się nad kolejnym obszarem sceny. Niestandardowe lalki,  małe, osobne dzieła sztuki, rozstawiane są sukcesywnie przez narratorów i animatorów tych małych światów – do każdej przypowieści zostały wykonane różnymi technikami, z różnych materiałów. Pierwsze są wykute z brązu, płaskie, bardzo do siebie podobne — z pojedynczymi atrybutami kobiecości czy męskości, drugie to rzeźby ceramiczne, z surowej gliny lub lekko naznaczone kolorem – przerysowane, nierealistyczne. Trzecie to rzeźby drewniane z niewielkim akcentem kolorystycznym, czwarte są abstrakcyjne z różnego rodzaju kamienia, a piąte z pofarbowanego drewna, dosłowne, najbardziej kojarzące się z masową sprzedażą. Jednym towarzyszą przestawiane przez narratora cegły, ilustrujące umownie tekst, przedstawiające rozkład sił w rozmowie lub wywołujące dźwięki, akcentujące znaczenia. Inne przykrywane są tkanymi chustami, obrazującymi namioty, pod którymi skrywają się postaci albo zostały ułożone w podstawce wypełnionej piaskiem, który zarówno je osłania, jak i osypuje w momencie śmierci.

Kurtyną jest muzyka oddzielająca od siebie poszczególne akty, opowieści. Kompozycje Marka Żurawskiego odgrywane na pianinie, wybrzmiewają przed historią i po niej. Oscylują między stonowanymi i nostalgicznymi a dynamicznymi melodiami. Przekornie są też interpretowane przypowieści: w części Ruth, czyli Dialog miłości i chleba zaakcentowane zostały aluzje seksualne poprzez sugestywne pocieranie cegieł czy uderzanie nimi w blat. Jael, czyli bezdroża bohaterstwa to rozważania o tchórzostwie i honorowości, rozumnej ucieczce i nadstawianiu głowy, na podstawie ucieczki Sisery, dowódcy armii Kananejczyków po przegranej bitwie. Abraham w czwartej przypowieści to trochę obojętny ignorant, który za zgodą bezpłodnej żony zdradza ją z niewolnicą Hagar, a następnie nie chce wtrącać się w kobiece porachunki, odsuwa się bez słowa. Rachat, czyli samotność prawdziwa i udawana łączy w sobie rubaszną opowieść o kobiecie lekkich obyczajów z zestawieniem haseł „samotność wśród ludzi” oraz „samotność naprawdę”. W historii Balaam, czyli Problem winy obiektywnej po raz pierwszy pojawia się (jedynie słownie) postać Boga w zestawieniu z życiem człowieka i skutki jego ziemskiej, nie zawsze dostrzegalnej ingerencji. Wszystkie przeprowadzone analizy dopełniane są prowokacyjnymi morałami (często wbrew biblijnym interpretacjom, pobudzającymi do ponownego rozważenia), punktowanymi dla każdego bohatera, a także ogólną konstatacją: „Takie jest życie”.

Aktorzy, narratorzy wprawiają ten świat w obroty. Kobieta i mężczyzna ubrani w czarne, eleganckie stroje naprzemiennie władają nad losem postaci, zrzucają uśmierconych bohaterów ze stołu, odstawiają na bok. W trakcie opowiadania zmieniają swoje nastawienie: czasem jest to dystans, a nawet zagrane niezadowolenie z powierzonej pracy, innym razem wcielają się w postaci modulując głos, co w niektórych przypadkach wywołuje wrażenie komiczne. Jednak kobieta opowiadając o położeniu Sary, zaczyna się z nią utożsamiać, może nawet współczuć. Oni sterują losami, oni dobitnie wypowiadają morały na zakończenie każdego epizodu, po czym pozostawiają rzeźby w bezruchu, obojętnie siadając z boku. W świecie, a jednak niezależni – wyrażają jakąś formę boskości, wyższej siły czy może nieco autoironicznie bawią się w rozszyfrowywanie zagadek ludzkiego losu?

Anna Bajek, Teatralia Warszawa
Internetowy Magazyn „Teatralia”, numer 118/2014

Festiwal Lalka też Człowiek, Warszawa 10–17.10.14

Unia Teatr Niemożliwy

Opcje Życia wg prof. Leszka Kołakowskiego

adaptacja: Krystyna Żuchowska, Marek b. Chodaczyński, Maciej Dużyński, Wojciech Olejnik

inscenizacja: Marek b. Chodaczyński

rzeźby: Jacek Müldner-Nieckowski, Ewald Kornek, Marcin Rząsa, Aleksander Kuberski, Grzegorz Durlik

muzyka: Marek Żurawski

11 października 2014