Windą do sztuki

Winda stanęła już w miejscu. Przemieszczała się w ciągu dwóch festiwalowych dni, przewożąc nas – widzów, z nieco niższego poziomu do coraz wyższego. Zagwarantowała podróż przez różne punkty patrzenia na sztukę, ale także podróż przez Polskę, gdyż gościła przedstawicieli teatrów autorskich z całego kraju.

Z uwagi na to, że najwyższe piętro jest zarezerwowane tylko dla nielicznych, jury konkursu (w składzie: Jerzy Bielunas, Piotr Ratajczak i Szymon Sędrowski) odbywającego się podczas tegorocznej, piętnastej odsłony Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuk Autorskich i Adaptacji Windowisko 2013, zdecydowało się przyznać następujące nagrody: nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego – Grand Prix: Adamowi Łoniewskiemu za spektakl Teatru Bez Reszty Ptaki Spadają. Nagroda Prezydenta Miasta Gdańska – Gdańskie Stypendium Teatralne przypadła Marcinowi Bortkiewiczowi, reżyserowi spektaklu Teatru Ecce Homo Wybraniec. Nagroda Gdańskiego Archipelagu Kultury dla Najlepszego Aktora/Aktorki Festiwalu powędrowała do Sylwii Góry-Weber z Fundacji Teatru BOTO za rolę w spektaklu Całoczerwone. Z kolei za scenariusz do tego przedstawienia nagrodą dla Twórcy Najlepszego Scenariusza Festiwalu została uhonorowana Małgorzata Szczerbowska.

Temperatura moich odczuć względem tegorocznego Windowiska rosła wprost proporcjonalnie do liczby obejrzanych spektakli. Otwarcie festiwalu okazało się dość przeciętne. Ściananaświat sopockiej Stajni Pegaza opowiadała o sposobie patrzenia na świat z perspektywy dziecka. Choć wykonawcy roli Momo (Wojciech Jaworski) nie można odmówić talentu aktorskiego, to na dłuższą metę spektakl wydawał się nużący i reżysersko nieciekawy.

Niezbyt dobre wrażenie zatarła na szczęście Ewelina Niewiadowska z monodramem To moja Marilyn Monroe. Wprowadziła na scenę Miniatury powiew wielkiego świata – przez chwilę odnosi się wrażenie, że gości na niej prawdziwa MM. I to nie tylko ze względu na typową charakteryzację blondwłosej seksbomby. Aktorka miała to coś, co przykuwało uwagę widza i pozwalało uwierzyć w jej rolę w tym monodramie. Życie bohaterki spektaklu, bardzo przeciętnej aktorki (jak sama o sobie mówiła), przenikało się z biografią Monroe. Były nieudane relacje damsko-męskie, rodzinne. I nawet finał podobny…

Całoczerwone Fundacji Teatru BOTO, jako ostatni spektakl konkursowy, zamknęło tegoroczne Windowisko w bardzo dobrym stylu. Małgorzata Szczerbowska i Sylwia Góra-Weber w opowieści o kobiecej psychice stworzyły ekspresyjne i przejmujące kreacje. Przedstawienie momentami zdawało się przypominać damską wersję słynnego Dnia Świra, jednak z czasem okazało się, że to opowieść o codzienności i pragnieniach, które towarzyszą chyba każdemu z nas.

Tegoroczne Windowisko odeszło już do przeszłości. Ukazało nam cały wachlarz propozycji podejścia do kwestii teatru autorskiego. Co przyniesie kolejna edycja – przekonamy się za rok.

Agnieszka Domańska, Teatralia Trójmiasto
Internetowy Magazyn „Teatralia” numer   74/2013

XV Ogólnopolski Festiwal Sztuk Autorskich i Adaptacji Windowisko, 25-26 października 2013, Teatr Miniatura, Gdańsk

Teatr Stajnia Pegaza

Ściananaświat

Serge Kribus

adaptacja i reżyseria: Ewa Ignaczak

opracowanie muzyczne: Tomasz Antonowicz

obsada:  Wojciech Jaworski

***

Ewelina Niewiadowska

To moja Marilyn Monroe

autor sztuki, autor scenariusza, reżyser: Cris Henry

obsada: Ewelina Niewiadowska

***

Fundacja Teatru BOTO

Całoczerwone

scenariusz: Małgorzata Szczerbowska

reżyseria: Adam Nalepa

obsada: Małgorzata Szczerbowska, Sylwia Góra-Weber