galanthus nivalis
"wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty" / dziś teatralia wywołują i zaklinają wiosnę / wiosnę astronomiczną / wiosnę meteorologiczną / wiosnę teatralną / poświęcamy cały numer tym zaklęciom / w takt Wiosny Vivaldiego / w rytm Wiosny Strawińskiego / wespół z Wedekindem przebudzamy Wiosnę / śpiewając skamandrycki hymn na cześć codzienności / zrzucając z ramion płaszcze / wiosną wiosnę oglądając / budzimy się na nowo do życia teatralnego / i do życia w ogóle /
naszym symbolem / symbolem tych przemian / jest śnieżynka przebiśnieg / Galanthus nivalis / z greckiego "gála" - mleko i "ánthos" - kwiat / "nivalis" z łaciny - śnieżny, ośnieżony / od łacińskiego "nix" - śnieg / roślina miododajna / pachnąca miodem / wabi jako pierwsza pszczoły / jeśli ktoś widział kiedyś / jak rośnie ten zjawiskowy kwiat / to zdaje sobie sprawę / jak karkołomną pracę on wykonuje / jak sama nazwa wskazuje - przebija się przez śnieg / i wyrasta jako pierwszy zwiastun wiosny / teatralia takie chcą być / przez okrągły rok /
trawestując definicję wiosny / charakteryzuje się ona umiarkowanymi temperaturami spektakli z rosnącą średnią dobową / oraz umiarkowaną ilością o(d)padów / niewypałów / innymi słowy przedstawienia chłodne / czy wręcz zimne / wraz z wiosną wypierane są przez te o coraz wyższych temperaturach / świat teatru budzi się do życia / rozpoczyna się pierwsza faza okresu rozmnażania pomysłów / inicjatyw / czyli dobierania partnerów artystycznych / w głowach odbywa się kwitnienie koncepcji i zamysłów / dnia przybywa / nocy ubywa / dlatego twórcy tak chętnie sięgają na wiosnę do dramatów rozgrywających się w ciągu jednej doby / która wydaje się niewiarygodnie ciągnąć / a to jest po prostu doba wiosenna! / wydłużająca się z dnia na dzień /
mamy też roztopy / i wtopy / przedwiośnie / marcowo - garncowy groch z kapustą / za oknami deszczo-śnieg / śniego-deszcz / na niektórych scenach idy marcowe / przygotowanie teatralnych wojsk do najważniejszych bitew / jakie stoczą przed zamknięciem sezonu / na innych marcowe migdały /
za kilka dni kwiecień nam będzie przeplatał / a w maju to już będzie jak w raju / ale zanim te miłe i przyjemne chwile nastąpią / musimy dokonać topienia / marzanny / której fizis przypomina bezdusznego / nieznającego specyfiki teatru - urzędnika / ubrana jest w staromodne konwencje / ma niedokładnie zrobiony makijaż / uczesana jest bez fantazji / chce uchodzić za kogoś / kim nie jest / uosabia wszystko / co w teatrze najgorsze /
o wiośnie nie ma co pisać / wiosnę trzeba przeżywać/ chłonąć jej zapachy / podziwiać jej uroki / dać jej się uwieść / dać się ponieść wiosennemu / ożywczemu / lekkiemu / pachnącemu wiatrowi natchnienia /
bo "noce zmierzchają co dzień i co dzień szersze / kotłem księżyca biją o wiosnę / wierszem" /
bo "pąki zielone po nocach rosną" /
bo "dzień się uśmiechem zaorze zielonym" / K. K. Baczyński
i już niedługo / obleczemy się kolorem nadziei /
red.nacz.
21.03.2009 r.